Anna Lewandowska okłada Klarę smalcem. Mama Lekarz komentuje: To ludowe metody

Instagramowa Mama Lekarz, czyli lekarka rodzinna dr Dominika Wojsz, odniosła się do wykorzystania gęsiego smalcu w leczeniu przeziębienia. Czy to skuteczna metoda? Lekarka dała dyplomatyczną odpowiedź.

Anna Lewandowska poleca gęsi smalec

Gdy Klarę dopadło przeziębienie, Anna Lewandowska podzieliła się swoimi sposobami na wsparcie organizmu w walce z chorobą (Zobacz: "Klarusię dopadło przeziębienie". Ma na to sposób. "Nie wygląda pysznie"). Jednym z nich były okłady z gęsiego smalcu, które miały pomóc córce na kaszel i rozgrzać ciało. Ile w tym jest prawdy? Z tym pytaniem zwróciły się fanki do dr Dominiki Wojsz, znanej na Instagramie jako Mama Lekarz. Ta dała dyplomatyczną odpowiedź.

To są metody ludowe. Nie przeprowadza się więc badań na dużej grupie ludzi na temat ich skuteczności. Ciężko jest więc wyciągnąć jednoznacznie obiektywną odpowiedź. Każdy ma swoje ulubione domowe metody przy przeziębieniu, które jak zastosuje, to ma uczucie zaopiekowania. Automatycznie ma się w głowie uczucie, że będzie tylko lepiej

- powiedziała na Instastories lekarka rodzinna Dominika Wojsz. 

Zobacz w wideo pełną wypowiedź lekarki o właściwościach gęsiego smalcu. Na swoim Instagramie udostępniła ją także Anna Lewandowska

Zobacz wideo

Gęsi smalec należy bez wątpienia do jednych z ulubionych specyfików Anny Lewandowskiej. Czy jednak jest zdrowy? Jak czytamy na Zdrowie.gazeta.pl, gęsi smalec bardziej cenią kucharze niż dietetycy. Poza walorami smakowymi, próżno doszukiwać się w nim leczniczych właściwości. 

Zawiera nieco mniej kwasów nasyconych niż smalec wieprzowy, bo 32 proc. (wobec 39 proc. w zwykłym smalcu), ale nadal są to znaczące ilości. Jeżeli chodzi o korzystne dla organizmu omega-9, smalec gęsi ma go więcej niż zwykły smalec (56 proc. wobec 45 proc.), ale to i tak mało w porównaniu do, np. oleju rzepakowego. Pozostają jeszcze omega-6 i omega-3, w ilości około 12 proc., które także nie równoważą nadmiaru kwasów nasyconych w gęsim smalcu

- czytamy na Zdrowie.gazeta.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.