Olga Frycz opowiedziała o podróżowaniu z dzieckiem. "Lot do Dubaju był straszny"

Olga Frycz wybrała się z dzieckiem na wakacje. Porównała swój poprzedni urlop z córką do aktualnego. Opisała, jaką porą, jej zdaniem, najlepiej podróżować i dlaczego.

Mama z dzieckiem na wakacjach

Olga Frycz bardzo dużo podróżuje ze swoją córką Heleną. Ostatnio były na Bali. Teraz wybrały się na wakacje do Bangkoku. Aktorka postanowiła opisać, jak tym razem wyglądała jej podróż z dzieckiem. Na Instagrama wstawiła post, w którym zdradziła szczegóły.

Za nami kolejna długa podróż. Tym razem leciałyśmy nocą i było zdecydowanie lepiej niż ostatnio, jak leciałyśmy na Bali. Helena była bardzo spokojna i zrelaksowana. Właściwie większość podróży przespała

- napisała.

Zobacz, jak Olga Frycz bawi się z rodziną na wakacjach

Zobacz wideo

Dodała również: "Dziś będziemy się włóczyć po Bangkoku, a jutro lecimy na wyspę i tam spędzimy kolejne dni. Jeśli macie jakieś pytania, to śmiało piszcie w komentarzach, postaram się odpowiedzieć. U nas jest poranek, więc zaczynamy piękny dzień, a wam życzę spokojnej nocy".

 

Inne mamy komentują

Jedna z obserwatorek Olgi podzieliła się swoim doświadczeniem związanym z podróżowaniem z małym dzieckiem.

Lecieliśmy ostatnio do Rio de Janeiro 13 godzin w ciągu dnia i było naprawdę męcząco z rocznym synkiem. Wkrótce czeka nas trip do Japonii nocą i liczę na to, że pośpimy. Podejrzewam, że jest różnica!

- napisała.

Olga odpowiedziała, że kiedy leciała z córką na Bali, wylatywały o godzinie 13.00. Napisała, że dziecko było przypięte od godziny 11.00 do fotelika w drodze na lotnisko, później do wózka, a następnie w samolocie. Aktorka wyznała:

Dostawała szału, bo to przecież godziny jej największej aktywności. Lot do Dubaju był straszny. Później już spała, ale bardzo się umęczyłam. Lot na noc zdecydowanie lepiej się sprawdził.
Więcej o:
Copyright © Agora SA