Iskra Lawrence jest jedną z najbardziej znanych modelek plus size na całym świecie. Ma 29 lat i pochodzi z Wielkiej Brytanii. Parę miesięcy temu na swoich social mediach ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Aktualnie jest w szóstym miesiącu ciąży.
Iskra nagrała film i dodała go na swoim kanale na YouTube. Postanowiła opowiedzieć, jak bardzo zmieniło się jej ciało od momentu, kiedy zaszła w ciążę. Swoją ciążę nazwała "podróżą". Wideo nagrała sama, aby szczerze podzielić się z innymi kobietami swoją historią. Przyznała, że wie, iż ciąża każdej kobiety wygląda inaczej, ale wiele wspólnych zmian pojawia się u wszystkich. Powiedziała również:
Jestem kimś, kto zmaga się z dysmorfią ciała i zaburzeniami odżywiania, więc pierwszą rzeczą, o którą zapytali moi obserwatorzy, było: wszystko w porządku? Jak się czujesz w tym nowym ciele?
Przyznała, że czuje, jak wszystko wymyka się spod kontroli, a ciało zmienia się w sposób, jakiego wcześniej nigdy nie znała. Powiedziała, że osobiście zaakceptowała wszystkie zmiany. Dodała: „Myślę, że to naprawdę wspaniałe, pozytywne wyzwanie, aby wyjść ze swojej strefy komfortu i znaleźć sposób, w jaki zmienia się twoje ciało, i nadal kochać siebie w tej podróży".
Modelka przyznała, że ćwiczy w taki sam sposób, jak przed zajściem w ciążę. Robi przede wszystkim treningi interwałowe:
Poruszanie moim ciałem, wykonywanie ruchów, nadążanie za elastycznością i całą siłą wokół mojej pachwiny i miednicy, będzie bardzo ważne podczas porodu
Lawrence zakończyła wideo, dumnie trzymając ciążowy brzuszek przed kamerą. „To jest moje nowe ciało” - dodała. „Czuję się bardziej seksowna i piękniejsza niż kiedykolwiek.”
Iskra Lawrence na Fecebooka i Instagrama dodała również swoje zdjęcia z sesji ciążowej, w której pozowała nago. Dłonią zakrywa swoje piersi, a w okół pasa owinięta jest zwiewną, białą szarfą. Pod zdjęciami napisała post, w którym podsumowała swój poprzedni rok i dodała: "W tym roku, każdy dzień jest nowym dniem i nową szansą, aby spróbować zrobić coś dla siebie. Przestań pozwalać innym mówić, że nie możesz".
Zobacz, jak Ashley Graham trenuje na kilka tygodni przed porodem