Kim Kardashian przeszła pięć operacji w rok. "Kobiety umierają przez to przy porodzie"

Ciąże dla Kim Kardashian nie były lekkie. Jak ujawniła właśnie celebrytka, po ostatnim porodzie musiała przejść aż pięć operacji, które miały na celu uratować jej zdrowie. W trakcie ciąż pojawił się u niej bowiem stan przedrzucawkowy. Miała również problemy z urodzeniem łożyska.

Kim Kardashian miała zatrucie ciążowe

Kim Kardashian, przy okazji najnowszej kampanii dla swojej marki SKIMS, opowiedziała o problemach, z jakimi zmagała się w obu ciążach. Będąc w trzecim trymestrze pierwszej ciąży, u celebrytki stwierdzono stan przedrzucawkowy. Jej życie było zagrożone.

Stan przedrzucawkowy - dawniej zwany zatruciem ciążowym, preeklamsją lub gestozą - może dotyczyć od 2 do nawet 15 proc. wszystkich ciąż. Stanowi także wiodącą przyczynę matczynej śmiertelności w krajach rozwijających się. Pojawia się on po 20 tygodniu ciąży, w trakcie porodu lub w czasie połogu. To właśnie z jego powodu kobietom w ciąży, podczas regularnych wizyt u ginekologa, bada się ciśnienie.

Jest to zespół objawów, a najbardziej charakterystycznym jest podwyższone ciśnienie (od 140/90 mm Hg w górę) z towarzyszącym białkomoczem. Czasem kobiety skarżą się też na ból głowy, problemy z ostrym widzeniem i ból w podbrzuszu. Niestety, nie jest znana jednak konkretna przyczyna tego groźnego dla kobiety i dziecka stanu. Wyróżnia się jednak szereg czynników, które mogą się do niego przyczynić, m.in. są to: przewlekłe choroby nerek, nadciśnienie, cukrzyca, otyłość, zaawansowany wiek ciężarnej lub też przypadki stanu przedrzucawkowego w rodzinie albo w poprzednich ciążach.

Jakie są objawy stanu przedrzucawkowego? Co go powoduje? Dowiesz się z naszego artykułu:

Byłam w ciąży z North, gdy stwierdzono u mnie stan przedrzucawkowy, zwany też zatruciem ciążowym. W praktyce polega on z grubsza na tym, że narządy matki przestają działać. Jedynym rozwiązaniem była indukcja porodu

- mówiła Kim Kardashian.

Pierwsza córka Kim Kardashian i Kanye Westa przyszła na świat po indukcji porodu - sześć tygodni przed planowanym rozwiązaniem. North ważyła blisko dwa kilogramy. Poród był wyjątkowo ciężki. Tym bardziej, że w jego trakcie celebrytka nie urodziła łożyska. 

Przez to kobiety umierają przy porodzie

- opowiadała dalej Kim Kardashian.

Kim Kardashian opowiada o komplikacjach w ciążyKim Kardashian opowiada o komplikacjach w ciąży Screen z Instagram.com/skims

Kolejna ciąża i kolejne problemy

Mimo trudnego pierwszego porodu, celebrytka zdecydowała się na kolejną ciążę. Podobnie jak poprzednio, źle ją znosiła. Niestety, w trzecim trymestrze ponownie stwierdzono u niej stan przedrzucawkowy i znów trzeba było wywołać poród. Ten znów był bardzo trudny. Szkody w organizmie były bardzo duże. Konieczna była seria zabiegów ratujących zdrowie.

W ciągu półtora roku od drugiego porodu przeszłam pięć operacji, które miały naprawić wszystkie szkody wewnątrz mnie 

- wyznała Kim Kardashian.

Gwiazda miała problemy z zajściem w ciążę. Udało się jej to dzięki mrożeniu jajeczek. Po drugim porodzie ciągle zostały jej dwa embriony. Celebrytka, pomimo trudnych doświadczeń z dwoma poprzednimi poradami, chciała znów zajść w ciążę.

Zapytałam swoich lekarzy: "Zrobimy to jeszcze raz?". W odpowiedzi usłyszałam, że nie zdecydowaliby się nawet umieścić we mnie embriona, bo byłby to "błąd w sztuce"

- wspominała Kardashian w tym samym wideo.

Zobacz w naszym wideo, jakie z pozoru błahe choroby mogą być groźne w ciąży:

Zobacz wideo

Kim Kardashian: dzieci

Gdy Kim Kardashian usłyszała diagnozę lekarzy, zdecydowała się razem z Kanye Westem na pomoc surogatek. W trzy lata po narodzinach Sainta na świecie pojawiła się córka pary o imieniu Chicago. W maju 2019 roku rodzina Kardashianki powiększyła się z kolei o syna o imieniu Psalm.

Więcej o:
Copyright © Agora SA