Dziecko Sary Boruc Mannei i Artura Boruca - syn Noah ma już siedem miesięcy. Dumna mama często prezentuje zdjęcia dziecka - pozuje na spacerze z wózkiem, pokazuje, jak Nono, bo tak zdrobniale nazywają go rodzice, próbuje nowych smaków na wakacjach.
Sara często podróżuje z synkiem. Ostatnio pokazała zdjęcie śpiącego Noah w foteliku samochodowym. Podpisała je "Cudko moje". Fanki gwiazdy zasypały ją pozytywnymi komentarzami, w których pisały, że synek jest uroczy i szybko rośnie. Widzą w nim podobieństwo do taty. Jeden komentarz szczególnie zwraca uwagę.
Czy on ma zgoloną brew?
- zapytała jedna z komentujących. Na to Sara odpowiedziała:
Wiadomo, od maleńkości trzeba wyznaczać trendy.
Inne obserwatorki wysyłały rozbawione emotikony, jedna skomentowała: "O matko głupota ludzka nie zna granic. Współczuje pani tych komentarzy". Na to Sara: "Wesoło jest".
Sara, jak większość instagramowych mam, otrzymuje dużo pytań o dziecko. Zainteresowanie budzi rozszerzanie diety jej synka, poród, który odbył się w domu, w wodzie czy jego nietypowe imię.