Księżna Charlene z Monako nazywana "najsmutniejszą księżną świata", ponieważ nie często okazuje pozytywne emocje. Zwykle jest stonowana. Według zagranicznych mediów powodem smutku księżnej jest mąż książę Albert II, który ma dwójkę nieślubnych dzieci. W ostatnim wywiadzie dla francuskiego magazynu "Point de Vue", Charlene opowiedziała o trudach macierzyństwa.
Księżna Monako wyznała, że jej dzieci czteroletnie bliźniaki są czasem "nie do wytrzymania". Księżniczka Gabriella i książę Jacques sprawiają często, że mama jest wyczerpana. Powiedziała, że dzieci darzą siebie nawzajem niezwykłą sympatią. Przez cały czas rozmawiają. Stwierdziła, że "jak wszystkie dzieci, bywają bardzo żywiołowe i zdarzają się kłótnie, ale bezwarunkowo zawsze się wspierają".
Dumna mama pochwaliła się tym, że bliźnięta potrafią porozumiewać się w dwóch językach. W domu mówią po angielsku, a w szkole po francusku. Księżna Charlene wyznała też, że dzieci lubią spać w łóżku rodziców.
Kiedy jestem z nimi sama, dzieci walczą o to, kto będzie spał z mamą. Uwielbiają wspinać się do naszego łóżka, w którym dodatkowo często śpią także dwa psy: Poppy i Harley
Czy dziecko powinno mieć dużo zajęć dodatkowych?