Olga Frycz pokazała na Instagramie, jak wygląda pierwsza lalka-bobas jej córki Helenki. W odpowiedzi na pytanie internautek, o to skąd jest zabawka, aktorka napisała, że kupiła ją w Smyku. Na zdjęciu widać też, że dziecko Olgi Frycz, jest przewożone tyłem do kierunku jazdy, a przed nim umieszczone jest lusterko do obserwacji.
Super są te lusterka. Dzięki niemu widzę co porabia moja dwuletnia Hania
- napisała internautka w komentarzu. Inne internautki zaczęły ostrzegać, że nie powinno być luźnych przedmiotów obok dziecka w samochodzie. Pytały także, o lusterko:
Widzisz coś w tym lusterku?
Regulowane lusterko do obserwacji dziecka w samochodzie jest dobrym rozwiązaniem dla rodziców, którzy przewożą swoje dzieci tyłem do kierunku jazdy. Dzięki niemu dziecko jest bezpieczne, a rodzic czuje się komfortowo. Wystarczy, że spojrzy we wsteczne lusterko, a zobaczy co dzieje się z dzieckiem. Przy okazji, lusterko to rozrywka dla dziecka. Ogląda m.in. swoje odbicie.
Agnieszka Kaczorowska nie siedzi z dzieckiem z tyłu? Wyjaśniła, dlaczego