39-letnia Lauren Morabito z Victoria w Australii to mama trzyletniego syna Jessy'ego. Nastoletni pasierbowie Lauren, kilka tygodni wcześniej znaleźli na strychu stary zestaw tenisowy. Rodzina z przyjemnością korzystała z zabawki i zaczęła grać w grę polegającą na uderzeniu piłką w przód, gdy ta obraca się wokół tyczki. Niedawno z przerażeniem, w ostatniej chwili zauważyła, jak jej najmłodszy z chłopców - Jessy oplątał się sznurkiem przymocowanym do piłki tenisowej.
Niewinna zabawa przerodziła się w najgorszy koszmar mamy. Kobieta opowiedziała, że poszła zobaczyć, jak jej dziecko się bawi. Zauważyła, że syn zaplątał się w sznurek niebezpiecznej zabawki. Chłopiec biegł, sznurek pociągnął go i spowodował upadek. W tym momencie Jessy wylądował na kolanach, lina była zaplątana tak ciasno wokół szyi, że nie mógł dotknąć ziemi rękami. Laura powiedziała:
Zawiesił się. Nie płakał, tylko milczał od szoku
Pomimo tego, że incydent trwał tylko kilka sekund, był to wystarczający czas, aby zranić skórę i pozostawić krwawiącą ranę na szyi dziecka. Wstrząśnięta Lauren opublikowała ostrzeżenie na stronie Tiny Hearts Education na Facebooku, gdzie inni rodzice opowiadali o podobnych zdarzeniach. Jeden mężczyzna odpowiedział: „Zdarzyło się to również mojej córce, gdy miała około sześciu lat. Mój syn ją kopnął piłkę, a ona była w drodze i oplątała jej szyję".
Zobacz bezpieczną zabawę dla dziecka