Joanna Krupa została mamą 2 listopada - Asha-Leigh urodziła się w klinice w Los Angeles. Modelka jest aktywna, nie zamknęła się w domu, dwa tygodnie po porodzie pojawiła się na imprezie. Jednak młoda mama nie chce zostawiać córeczki na długo. Poinformowała właśnie, że finał tej edycji "Top Model" odbędzie się bez niej. Przy okazji pokazała też nowe zdjęcie z małą Ashą.
Ogromnie mi przykro, że nie pojawię się na finale, ale póki co muszę się opiekować córeczką, która jeszcze jest za malutka, by mi towarzyszyć w tym dniu. Dlatego też postanowiłam zostać z moim baby, ale wspieram cała czwórkę finałową
- napisała.
Mama zdecydowała się odłożyć obowiązki i skoncentrować się na opiece nad córeczką. W "Top Model" zamiast niej pojawi się Magda Mołek. Pod wpisem nie zabrakło komentarzy. "Bedzie nam bardzo brakować Ciebie Asiu" - napisał Dawid Woliński, który jest jurorem w "Top Model". Podkreślono także, że Joanna Krupa podjęła najlepszą decyzję.
Brawo mądra mama, teraz dobro dziecka jest najważniejsze, tym bardziej, że to wiele kilometrów
Komentujący dostrzegli także podobieństwo małej Ashy-Leigh do jej taty, Douglasa Nunesa.
Wygląda teraz jak jej tatuś
Czysty tatuś
Na pewno nie można zabierać dzieci w podróż tuż po urodzeniu - jego układy (szczególnie krwionośny i odpornościowy) nie są jeszcze dobrze rozwinięte. Są też kwestie praktyczne - w krótkim czasie nie wyrobimy maluchowi niezbędnych dokumentów. Na pierwszą podróż lepiej poczekać trzy miesiące. Ale i wtedy lepiej skonsultować decyzję z pediatrą.
Asha-Leigh jest urocza. Zobaczcie, jak wyglądała kilka dni po narodzinach: