Zakaz zapisu do żłobków niezaszczepionych dzieci. Antyszczepionkowcy uważają, że to dyskryminacja

Antyszczepionkowcy uważają szczepienie swoich dzieci za zbędne i nie widzą problemu w zapisywaniu ich do żłobków bez szczepienia. Sądy i żłobki wypowiadają się na ten temat zupełnie inaczej.

Szczepienia dzieci

Szczepienia polegają na wprowadzeniu do organizmu dziecka osłabionych, zabitych drobnoustrojów chorobotwórczych albo ich toksyn pozbawionych toksyczności, by układ immunologiczny mógł wytworzyć przeciwko nim substancje odpornościowe. Szczepionka jest biologicznym preparatem odpornościowym, który zawiera określony antygen lub antygeny. Wprowadzenie go do organizmu uodparnia na zakażenie konkretnym drobnoustrojem chorobotwórczym. Antyszczepionkowcy twierdzą, że szczepionki osłabiają organizm dziecka, który sam obroni się przed chorobą.

Antyszczepionkowcy twierdzą także, że ich niezaszczepione dzieci powinny być przyjmowane do żłobków i przedszkoli, a brak takiej możliwości to dyskryminacja. Wojewódzkie sądy administracyjne mają na ten temat inne zdanie. Coraz częściej przedszkola i żłobki decydują się na nieprzyjmowanie niezaszczepionych dzieci do swoich placówek. Powodem jest zwiększenie ryzyka zachorowań szczepionych dzieci, szczególnie na odrę. Znacznie wzrosła liczba zachorowań na tę chorobę. Główną przyczyną jest niski poziom zaszczepień na Ukrainie i emigracja ludności do naszego kraju.

Antyszczepionkowcy uważają się zdyskryminowani

Rodzice nieszczepiący swoich dzieci mają dwa wybory, aby dziecko zostało przyjęte do publicznej placówki. Pierwsze to zaszczepienie dziecka, drugi to skierowanie sprawy do sądu. Coraz częściej brana jest pod uwagę druga opcja.

Antyszczepionkowcy, a szczepienia

Wojewódzkie sądy prawie w każdym przypadku nie zgadzają się z rodzicami niezaszczepionych dzieci. Uważają za duże ryzyko zapisywanie dzieci nieszczepionych z zaszczepionymi. Już w trzech miastach (Gliwicach, Olsztynie i Poznaniu) podjęto przez sąd decyzję o odmówieniu przyjęcia do żłobka niezaszczepionych dzieci. Sądy uważają, że niezaszczepione dzieci „dyskryminują” ich właśni rodzice. Kierownicy żłobków mają prawo oczekiwać w trakcie rekrutacji informacji o stanie zdrowia i zaszczepieniu dziecka.

Szczepienia w Niemczech

U naszych sąsiadów, w Niemczech, niezaszczepione dzieci nie będą miały możliwości wstępu do żłobków, szkół i przedszkoli. Będą wykluczone z rekrutacji. Niemiecki rząd przegłosował ustawę wprowadzającą obowiązkowe szczepienia przeciwko odrze w żłobkach, przedszkolach i szkołach. 

Niemcy: Minister zdrowia chce kar za niezaszczepienie dzieci

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA