W niedzielę Piotr Rubik ze swoją rodziną wybrali się na spacer do Warszawskich Łazienek. Piotr i jego żona Agata Rubik mają dwie piękne córki Alicję i Helenkę. Tata wstawił zdjęcie dziećmi i żoną, a pod nim dodał:
W tak piękną niedzielę warto wybrać się do Łazienek na pogawędkę z Chopinem
Niestety dobry humor mężczyzny został popsuty przez niemiły incydent. W nagraniu zamieszczonym na InstaStories poinformował o specyficznym wydarzeniu. Kompozytor został wyproszony z restauracji w Łazienkach Królewskich, do której bardzo często przychodził z najbliższymi na obiady. Opisał całą sytuację i nie krył się z mocnymi, szczerymi słowami, nazywając restaurację - "żenadą", dodał jeszcze:
Za mną Restauracja Belvedere w Warszawie. Często przychodziliśmy tu na obiady z całą rodziną. Więcej już nie przyjdziemy. Byłem na spacerze z córeczkami i odmówiono nam możliwości skorzystania z toalety. W bardzo niemiły sposób wyproszono nas z restauracji. Wstyd Belvedere, wstyd. Tak się traci klientów
Zobacz wypowiedź Piotra Rubika o udziale w programie "Ameryka Express"