Weronika Rosati w grudniu w 2017 roku urodziła córkę, Elizabeth Valentinę. Ojcem dziewczynki jest ortopeda Robert Śmigielski, z którym aktorka rozstała się w ubiegłym roku. Od kilku miesięcy toczą konflikt o alimenty na dziecko.
Rosati często pokazuje fanom, jak wyglądają jej chwile spędzane z Elizabeth. Kilka dni temu udostępniła zdjęcie z przeszłości, na którym widać jak karmi córkę. Wpis jest głównie o tym, że aktorka oddała wózek i inne sprzęty do domu samotnej matki z dzieckiem, ale na wstępie napisała:
Jak widać na załączonej fotce nie mam oporów przed publicznym karmieniem piersią
Większość fanów pochwaliła zachowanie aktorki. "Wielkie brawa za taką postawę" - komentowali. Jednak niektórzy skrytykowali zachowanie Weroniki Rosati. Napisali:
Mam dość nachalnego zmuszania mnie do oglądania piersi w restauracjach, czy zmieniania pieluch w tramwajach. Obecne młode mamy są bardzo absorbujące dla otoczenia.
Żałosne.
Zakryj się chociaż.
Weronika Rosati odpisała, że nie muszą patrzeć na kobiety, karmiące dzieci. Zapewniła, że ona i inne mamy mają większe problemy niż przejmowanie się krytyką. Poparła ją aktorka Natalia Klimas.
Karmienie piersią w miejscach publicznych to temat, który wywołuje wiele emocji. Na widok karmiącej matki ludzie reagują różnie. Jednym z zaskakujących zachowań, było wezwanie policji, przez jednego z klientów w restauracji w Ohio, gdy zauważył karmiącą piersią kobietę. Mamy jednak wytrwale walczą o to, aby móc swobodnie funkcjonować w przestrzeni publicznej. Próbą oswojenia z widokiem karmiącej piersią kobiety, była wrocławska akcja fotograficzna "Kobiecość w Obiektywie" .
W wielu lokalach, np. w galeriach handlowych, znajdują się również miejsca przeznaczone do karmienia ze specjalnymi fotelami, sprzętem do przewijania, gdzie panują komfortowe warunki, a to jest duże ułatwienie dla mam.
A co wy sądzicie o karmieniu piersią w miejscach publicznych?
Mity dotyczące karmienia piersią: