Nikt nie przyszedł na urodziny 11-latka. Życzenia na Twitterze złożył mu więc Justin Trudeau

11-letni chłopiec z Kanady niedawno obchodził urodziny. Nikt jednak nie przyszedł na przyjęcie, które zorganizował. Kolejnego dnia tata sprawił, że smutek syna przerodził się w radość. Chłopiec dostał na Twitterze mnóstwo życzeń od znanych osób, w tym od premiera Kanady.

Kade Foster zorganizował przyjęcie o tematyce hokejowej z okazji swoich 11. urodzin. Niestety, żaden z gości nie pojawił się na uroczystości. Kade nie krył rozczarowania. Jednak dzięki tacie kolejny dzień był jednym z najszczęśliwszych w życiu chłopca. 

Wyjątkowy dzień

Kiedy nikt nie pojawił się na przyjęciu urodzinowym 11-letniego Kade'a Fostera, jego tata opublikował na Twitterze zdjęcie chłopca w koszulce Maple Leafs, kanadyjskiego klubu hokejowego, oraz z tortem, na którym była nazwa klubu. Poprosił internautów, aby złożyli mu życzenia. 

Mój syn Kade miał wczoraj swoje 11. urodziny. Żaden z jego zaproszonych przyjaciół nie przyszedł. To boli. Proszę moich przyjaciół z Twittera, aby okazali mu dzisiaj trochę miłości. Jeśli masz chwilę, wyślij mu życzenia urodzinowe

- napisał w poście i oznaczył w nim graczy Maple Leafs.

Tysiące ludzi złożyło chłopcu życzenia

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, także od sławnych osób i polityków, z załączonymi zdjęciami, pozdrowieniami i zaproszeniami na różne imprezy. Gracze z Maple Leafs złożyli chłopcu życzenia. Zach Braff z serialu "Hoży doktorzy" (pisownia oryginalna) zażartował pod postem z faktu, że nie wiedział nic o hokeju i życzył Kade'owi wszystkiego najlepszego. Do życzeń dołączył się także inny amerykański aktor, Ben Stiller oraz premier Kanady, Justin Trudeau.

Ostatecznie wpis na Twitterze zyskał niemal 180 tysięcy polubień i ponad 25 tysięcy udostępnień. Tata chłopca podziękował wszystkim, którzy poświęcili czas, aby złożyć życzenia chłopcu. Powiedział, że "Kade jest niesamowitym synem i nigdy nie zapomni tego dnia".

Tak wyglądało przyjęcie urodzinowe córki Olgi Frycz:

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.