Podatek bykowy. Nie masz dzieci, możliwe, że będziesz płacił większe podatki. Co z propozycją ministerstwa?

Podatek bykowy to propozycja rządu na dodatkowe zobowiązania dla osób, które do pewnego wyznaczonego wieku nie będą miały dzieci. Została przedstawiona parę miesięcy temu. Co z nowym pomysłem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji?

Podatek bykowy to dodatkowa opłata dla osób nieposiadających dzieci. W Polsce bykowe wprowadzone zostało za czasów PRL. Początkowo płaciły go osoby bezdzietne powyżej 21. roku życia, a później od 25. roku życia. Polegało na podwyższeniu kwoty podatku dochodowego o 20 procent. Osoby posiadające dzieci płaciły tylko 10 procent. Podatek zniesiono w 1973 roku. Rozmowy na ten temat powróciły za sprawą niejawnego dokumentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Podatek bykowy - kiedy?

Jakiś czas temu "Rzeczpospolita" opublikowała informację z niejawnego jeszcze projektu MSWiA, który dotyczy polityki migracyjnej. Znalazła się tam propozycja opodatkowania osób bezdzietnych. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji odpowiedziało na publikację "Rzeczpospolitej":

Na obecnym etapie minister Elżbieta Witek podjęła decyzję, że nie będą prowadzone jakiekolwiek prace nad pomysłem opodatkowania osób bezdzietnych. 

MSWiA w jednym ze swoich komentarzy pod postem na Twitterze dodało: "Projekt jest materiałem do dyskusji dla Zespołu do Spraw Migracji. Dopiero gotowy dokument zostanie przekazany do szerokich konsultacji międzyresortowych i społecznych".

Podatek bykowy - dla kogo?

Rząd PiS chce, aby w Polsce było jak najwięcej porodów. Planowany podatek wynika z chęci zmotywowania społeczeństwa do rodzenia dzieci. Obecny rząd mocno stawia na politykę prorodzinną. Głównym planem było wprowadzenie 500 plus na drugie dziecko, rozszerzone od lipca 2019 również na pierwsze dziecko, które nie ukończyło 18 lat. Pozostaje czekać na decyzję, czy podatek wejdzie w życie, a jeżeli tak, to kiedy.

Kto blokuje 500 plus? Dowiesz się z naszego wideo:

Zobacz wideo

Podatek dla bezdzietnych - fala krytyki

Pod wpisem pojawiły się liczne komentarze internautów. Z wielu z nich wynika, że rządowy pomysł nie zyskał aprobaty.

W sumie ciekawy pomysł, taki zachęcający młodych do emigracji z kraju.
Ten podatek to strzał w kolano.
Należy pamiętać, że to powinno dotyczyć małżeństw, które mogą mieć dzieci. Jak singiel ma myśleć o dziecku?

- piszą użytkownicy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA