Sader Issa ma 31 lat i studiuje stomatologię. Jego ojciec ma zespół Downa. Co to znaczy mieć tak wyjątkowego rodzica? Syryjczyk opowiedział o tym w poruszającym wideo zrealizowanym przez amerykański National Down Syndrome Congress (Krajowy Kongres poświęcony Zespołowi Downa).
Wielu ludzi uważa, że dla kobiety ciąża z mężczyzną z zespołem Downa, to najgorszy z możliwych scenariuszy. Zaleca się aborcję. Gdyby jednak moja babcia także była przekonana do takiego podejścia, nie byłoby mnie tutaj
- wyznał Sader Issa.
Historia 31-letniego Sadera i jego taty Jada uczy, że miłość rodziców z zespołem Downa nie różni się w niczym od miłości każdego innego rodzica.
Dziecko, które wychowuje rodzic z zespołem Downa, otrzyma od niego taką samą - bezgraniczną - miłość i czułość, jaką okazałaby mu każdy inny rodzic
- mówił Sader Issa.
Mężczyzna przekonuje, że gdyby miał wybór, nie mógłby sobie wybrać na ojca nikogo lepszego.
Nie chciałbym, żeby moim ojcem był ktokolwiek inny. Jestem z niego tak samo dumny, jak on jest dumny ze mnie.
Zespół Downa nie określa, jaka jest miłość rodzica do dziecka. A miłość Jada do jego syna jest ogromna. Sam dorastał w skromnych warunkach, jednak zrobił wszystko, co w jego mocy, by dać synowi lepszą przyszłość. Dzięki jego ciężkiej pracy Sader mógł studiować stomatologię.
Podczas moich studiów był ogromnym wsparciem zarówno pod względem ekonomicznym, jak i psychicznym oraz emocjonalnym. Bardzo to cenię
- wyznał Sader.
Jada przepełnia duma, gdy mówi o synu.
Lubię, kiedy przedstawia mnie swoim znajomym. Mówi wtedy: "To mój syn, jest lekarzem". Gdy to mówi, na jego twarzy widać ogromną dumę. Przekazuje tym samym światu: "Mam zespół Downa, ale wychowałem syna i pomogłem mu stać się lekarzem, który dziś sam pomaga innym"
- opowiadał Sader.
Jad jest dla swojego syna wzorem. Nie tylko ze względu na ciężką pracę, która pozwoliła mu zapewnić synowi odpowiednią edukację, lecz także z uwagi na jego podejście do drugiego człowieka: pełne dobroci i szacunku.
W tej społeczności relacje międzyludzkie są czyste i proste. Mój ojciec kocha wszystkich i wszystko, więc ludzie odpłacają mu taką samą miłością i szacunkiem.
Zespół Downa jako jednostka choroba został po raz pierwszy opisany w XIX wieku przez brytyjskiego lekarza Johna Langdona Downa. Wraz z rozwojem nauki odkryto, że zespół Downa to aberracja chromosomowa liczbowa, czyli wada genetyczna polegająca na zaburzeniu liczby chromosomów. Zamiast dwóch kopii chromosomu autosomalnego 21, którą posiada większość ludzi, u osób z zespołem Downa występują trzy kopie. To inaczej tzw. trisomia 21 chromosomu, która w populacji występuje ze średnią częstością 1 na 700 żywych urodzeń.
Co ważne, osoby z zespołem Downa, dzięki odpowiedniej terapii, są osobami wysoko funkcjonującymi w społeczeństwie. Dzięki odpowiedniemu wsparciu mogą prowadzić normalne życie. Przekonuje o tym historia Jada, ojca Sadera, a także Marty, o której dowiecie się z naszego wideo: