Emma Millar, mama z Sydney, wiedziała, że jej trzecie dziecko urodzi się duże. Wskazywały na to wszystkie badania i uwarunkowania samej ciąży. Jednak nawet lekarze byli zaskoczeni, że powitali na świecie dziewczynkę, która ważyła 5,88 kg, co w Australii stanowi górną granicę normy.
W 35. tygodniu ciąży lekarz na USG przekazał Emmie i Danielowi Millar wiadomość, której się spodziewali od dawna - ich trzecie dziecko urodzi się duże. Na trzy tygodnie przed porodem Remi Frances Millar ważyła już około 4 kilogramów.
Rodzice zakładali, że dziecko jeszcze trochę urośnie. Ich starsza córka w chwili przyjścia na świat ważyła 5,5 kg. Co więcej, Emma Millar cierpiała na cukrzycę ciążową, która może zwiększać masę narodzinową. Nikt jednak nie spodziewał się, że najmłodsza córka osiągnie wagę bliską sześciu kilogramów.
Wiedzieliśmy, że będzie duża, ale nie, że aż tak! To moja mała zawodniczka sumo
- żartowała mama dziewczynki w rozmowie w "The Sydney Morning Herald".
Emma Millar urodziła córkę za pomocą cesarskiego cięcia. Mama musiała zostać poddana natychmiastowej operacji w wyniku komplikacji, do jakich doszło, gdy odeszły jej wody. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe.
Córka wywołała na oddziale sporą sensację. Kiedy chodziłam z nią, zawsze wokół nas był tłum ludzi - położnych, innych rodziców, gości. Wszyscy pytali się, ile waży, bo jest znacznie większa niż inne noworodki
- opowiadała Emma Millar "The Sydney Morning Herald".
Gdy córka państwa Millar przyszła na świat, okazało się, że rodzice mają tylko jeden problem - brak ubranek.
Wszystkie ubranka, które zabraliśmy ze sobą do szpitala były za małe. Musieliśmy szybko uzupełnić garderobę
- mówiła dalej w tej samej rozmowie Emma Millar.
Emma Millar cierpiała w ciąży na cukrzycę ciążową, jakie jeszcze dolegliwości mogą dotknąć przyszłą mamę? Zobacz w naszym wideo: