Na co Polacy wydają 500+. Do tej pory na ubrania i żywność. A teraz? Nowa tendencja

500+ miało - przynajmniej w teorii - przede wszystkim pozwolić na lepszą edukację dzieci. Do niedawna jednak badania pokazywały, że rodzice świadczenie rodzinne spożytkowywali przede wszystkim na bieżące potrzeby pociech. Teraz się to zmieniło.

500+, zwłaszcza przed wyborami parlamentarnymi, często pojawia się w narracji polityków partii rządzącej. Ostatnio o świadczeniu rodzinnym na przedwyborczej konwencji Prawa i Sprawiedliwości opowiadała Beata Szydło. Była premier przekonywała, że Polacy dodatkowe środki przyznane przez rząd przeznaczają przede wszystkim na edukację dzieci

Wszystkie badania, (...) bardzo jasno udowodniły, że polskie rodziny zainwestowały te pieniądze właśnie w rozwój swoich dzieci, w przyszłość swoich dzieci, w naszą wspólną przyszłość

- mówiła Beata Szydło. 

500+. Na co wydawano pieniądze?

Według badań wykonanych przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych i Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej rzeczywistość wyglądała inaczej, niż przedstawiła to Beata Szydło, a przynajmniej w poprzednich latach tak było. W 2016 roku badani odpowiadali, że 500+ wydają przede wszystkim na... ubrania. Dopiero w dalszej kolejności znalazły się wydatki wspomniane przez byłą premier, czyli "rozwój dzieci i przyszłość". Ponad 34 procent respondentów spożytkowało 500+ na "opłaty związane z przedszkolem i szkołą", a 32 procent na "edukację i zajęcia dodatkowe".

Rok później Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych i Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej powtórzyła swoje badanie. W 2017 również "edukacja i zajęcia dodatkowe" nie znalazły się na pierwszym miejscu. Ponad 51 proc. rodziców i opiekunów zadeklarowało, że pieniądze wydało na ubrania dla dzieci. 

Także w badaniach przeprowadzonych przez GUS wydatki z tytułu 500+ na edukację dzieci znalazły się w poprzednich latach na dalszych pozycjach. 25 procent badanych za dodatkowe środki kupiło "żywność i napoje bezalkoholowe", a blisko 18 procent przeznaczyło je na opłaty związane z mieszkaniem i nośnikami energii. 

500+. Na co idą pieniądze dziś?

Co ciekawe, tendencja widoczna w dotychczasowych badaniach zmieniła się w tegorocznej ankiecie przeprowadzonej przez grupę ARC Rynek i Opinia na zlecenie Izby Zarządzania Funduszami i Aktywami. Według nich 30 procent badanych wydało je na "edukację, korepetycje, naukę i artykuły szkolne". Prawie tyle samo osób, bo 27 procent zadeklarowało, że 500+ spożytkowało na "ogólne potrzeby dziecka". 

Więcej o tym, na co idą pieniądze z 500+, zobaczysz w naszym wideo:

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA