Poparzenie słoneczne jest skutkiem nadmiernej ekspozycji skóry na promienie słoneczne. Konsekwencją jest uszkodzenie skóry, objawiające się nasilonym rumieniem, a także uczuciem pieczenia i bólu. Zaczerwienienie na skórze pojawia się po kilku godzinach po opalaniu się. Rumień stopniowo narasta, swój szczyt osiąga po kilkunastu godzinach, po czym stopniowo zanika.
Słońce ma pozytywny wpływ na człowieka, zarówno na zdrowie psychiczne, jak i fizyczne. Przebywanie na słońcu poprawia nastrój, a skórze pozwala wytworzyć odpowiednią ilość witaminy D3, która jest bardzo ważna dla funkcjonowania organizmu. Ale słońce może być także niebezpieczne. Brak odpowiedniej ochrony oraz przebywanie na słońcu zbyt długo może mieć przykre konsekwencje. Ma to związek z charakterem i działaniem promieniowania ultrafioletowego (UV), które ma trzy zakresy: UVC, UVB, UVA.
Promienie UVB (o średniej długości fali), ma właściwości rumieniotwórcze, wzmaga syntezę barwnika skóry, odpowiadają za poparzenia słoneczne skóry. Promienie UVA (promieniowanie o najdłuższej fali) są bardziej barwnikotwórcze niż promienie UVB, poza tym docierają w większej ilości. Poparzenia słoneczne spowodowane są przede wszystkim promieniowaniem UVB. Promieniowanie UVC (fale krótkiej długości) nie dociera na powierzchnię ziemi.
Wyróżnia się trzy stopnie poparzeń słonecznych:
Skutki oddziaływania promieniowania ultrafioletowego na skórę można zaobserwować zarówno zaraz po ekspozycji na słońce, jak i dużo później. To bowiem nie tylko poparzenia słoneczne, ale i przedwczesne starzenie się skóry (promieniowanie ultrafioletowe niszczy włókna kolagenowe, co pogarsza kondycję skóry), przebarwienia (co ma związek z aktywnością melaniny), osłabienie układu odpornościowego, a także wzrost ryzyka pojawienia się zmian skórnych, w tym czerniaka, który jest nowotworem złośliwym.
Na poparzenia słoneczne pomogą chłodne prysznice i zimne okłady, maści i preparaty chłodzące (żel, pianka, lotion, spray), środki regenerujące, nawilżające oraz natłuszczające.
Warto sięgać po domowe sposoby. Nasze babcie ratowały się okładami ze zsiadłego mleka, a także plastrów bądź skórek świeżego ogórka. Pomoże smarowanie obolałych miejsc jogurtem lub kefirem, a także sokiem z aloesu lub miodem. Do łagodzenia objawów poparzenia można wykorzystać sok ze świeżych ziemniaków lub mąkę ziemniaczana wymieszaną z wodą, a także surowe białko jaja kurzego.
W przypadku, gdy poparzenia słoneczne są poważniejsze, ponieważ pojawiły się pęcherze wypełnione płynem surowiczym, należy wdrożyć terapię. Leczenie polega na stosowaniu maści: wysuszających, przeciw obrzękom czy ochronnych, które zabezpieczają skórę przed wtórną infekcją bakteryjną.
Chcąc uniknąć poparzeń słonecznych, należy pamiętać o zasadach bezpieczeństwa. Co robić?
Zapraszamy na trzecią edycję rodzinnego festiwalu Family Fest! Więcej szczegółów >>