Drzewo genealogiczne wizualnie wcale nie musi przypominać drzewa. Z reguły rozgałęzień jest tyle, że - prędzej czy później - jak rozłożysta roślina jednak wygląda.
Przede wszystkim, musimy poszukać kogoś, kto zna historię naszej rodziny i pomoże nam cofnąć się o kilka pokoleń. Na potrzeby pracy domowej zazwyczaj wystarczają dziadkowie lub pradziadkowie, jeśli chcemy dogłębnie poznać historię rodziny i przeglądamy np. księgi parafialne - możemy odnaleźć przodków sprzed wielu, wielu lat.
Również to, jak drzewo genealogiczne będzie wyglądać, zależy od nas. Może to być po prostu schemat, w którym rozpisane będą kolejne pokolenia, możemy narysować drzewo (tu opcje są dwie: niektórzy w pniu rysują siebie, a na kolejnych gałęziach członków swojej rodziny, inni robią to odwrotnie - w pniu są ci najstarsi, a im wyżej - tym młodsi) albo wykleić na karcie zdjęcia, które połączymy różnokolorowymi liniami.
To zależy od nas. Jeśli chcemy ująć wszystkich członków rodziny (i ich krewnych), będziemy potrzebować duuuużej kartki papieru. Zazwyczaj rodzice, dziadkowie, pradziadkowie mają rodzeństwo, to rodzeństwo ma swoje żony/swoich mężów, dzieci, te dzieci mają żony/mężów, dzieci... W prostych drzewach genealogicznych skupiamy się zazwyczaj na głównej osi, czyli np. pokazujemy rodzeństwo rodziców, ale już nie rozwijamy ich "gałęzi".
Jeśli badasz swoje korzenie dla siebie, raczej nie będziesz rozrysowywał tego na brystolu - wtedy (o ile znajdziesz źródła i cię to interesuje), możesz śledzić rodzinne powiązania cioć, wujków itp.
Zawsze warto. Śledzenie swoich korzeni, genealogia rodzinna to coś, co pociąga od zawsze i będzie zawsze interesować. Z czystej ciekawości chcemy sprawdzić, jak bardzo uda nam się cofnąć, ile pokoleń wstecz jesteśmy w stanie poznać. Jesteśmy ciekawi, czy w naszych żyłach nie płynie krew dawnych władców. Dzieci są ciekawi tego, jak mieli na imię ich pradziadkowie i inni krewni - często zaczątkiem poszukiwań jest np. imię dziecka, które nosi także ktoś inny w rodzinie. Zazwyczaj bez problemu jesteśmy w stanie cofnąć się do pokolenia pradziadków, dalej jest już trudniej. Co ułatwia poznawanie rodziny? Na pewno bliscy, którzy są w stanie nam opowiedzieć o swoich przodkach, księgi kościelne, które są wielką skarbnicą wiedzy, obecnie coraz więcej jest i portali, w których ludzie wymieniają się różnymi wskazówkami, pomagają sobie wzajemnie odszukiwać krewnych. Niezwykle cenne są także zdjęcia. Te dawne, robione u fotografa, często mają z tyłu adnotację, kto jest na zdjęciu, kiedy zostało zrobione. Oglądając je, także możemy dowiedzieć się czegoś więcej o swojej rodzinie.
Tak, jak już wspomniałam: pierwsze źródło to bliscy. Oni są kopalnią wiedzy, dobrze usiąść z dziadkiem, z ciocią i posłuchać historii rodziny. Jeśli chcemy szukać głębiej, sprawdźmy archiwa państwowe- wiele z nich dostępnych jest online. Cennym źródłem informacji są także tzw. akta zabużańskie - metryki osób urodzonych na wschód od dzisiejszej granicy Polski. Znajdziecie je na stronie internetowej Archiwum Głównego Akt Dawnych - warto tam zajrzeć także, jeśli szukacie innych metryk, to cenne źródło informacji. Nie możemy tam jednak błądzić po omacku, musimy posiadać jakieś informacje o swojej rodzinie, abyśmy wiedzieli, czego (a właściwie kogo) szukamy.
Warto sprawdzić także kroniki kościelne, księgi chrztów, ślubów - z nich możemy się także wiele dowiedzieć.
Krótką ściągawkę znajdziecie powyżej. Sama forma graficzna jest bez zmian - możecie rysować drzewo albo tworzyć schematyczny rysunek. Inne będą podpisy - ciocia zmienia się w "aunt", a dziadek to "grandfather".
Dostępnych jest wiele programów, w których po prostu musimy dodawać kolejne okienka i uzupełniać je danymi swojej rodziny. Drzewo genealogiczne - szczególnie takie będące pracą domową - warto tworzyć jednak od podstaw, według własnego pomysłu. Poszczególnych członków rodziny możemy np. wypisywać na odbitych na brystolu dłoniach, czy odciskach kciuka.
Chcesz zobaczyć, jak wygląda rozłożysta historia rodziny, a nie znasz tak dobrze historii swojej? Zrób drzewo genealogiczne Piastów albo bogów greckich.
Już wiecie, że odpowiedź na pytanie "jak narysować drzewo genealogiczne?" jest jedna: od początku :) To naprawdę łatwe! A o wiele ważniejsze od dokładnej co do milimetra grafiki jest to, że dzięki temu poznasz swoją historię, genealogia rodziny będzie otwierała przed tobą kolejne drzwi.
Tworzyliście drzewa genealogiczne? Na jaki schemat się zdecydowaliście?
To także może cię zainteresować:
Kalendarz imienin, czyli kiedy obchodzimy najpopularniejsze imieniny w Polsce
9 charakterystycznych cech rodzin, w których wychowali się ludzie sukcesu