Zwiedzanie warto zacząć od Centrum Informacji Turystycznej przy ulicy Piotrkowskiej. Tu uzyskamy porady i materiały dotyczące miasta. Co ważne: tu przed wejściem znajduje się Pomnik Misia Uszatka. Dzieciaki z zachwytem patrzą na misia i pozują z nim do zdjęć. I tak zaczyna się podróż "Bajkowym szlakiem", który powstał całkiem niedawno, a dedykowany jest maluchom. Nim jednak ruszymy dalej, szukając kolejnych wesołych pomników, warto poznać gościnną ulicę Piotrkowską.
Spacer tą najbardziej znaną ulicą Łodzi to czysta przyjemność. Znajduje się tutaj między innymi Aleja Gwiazd. Pomysłodawcą alei na wzór hollywoodzki był Jan Machulski. Pierwsza mosiężna gwiazda - dla aktora Andrzeja Seweryna - została wmurowana w 1998 roku. Ciekawa jest też Galeria Wielkich Łodzian, czyli grupa plenerowych rzeźb z brązu, przedstawiająca znanych mieszkańców miasta. Zobaczymy tu Artura Rubinsteina przy fortepianie, "Kufer Reymonta", twórców "Łodzi Przemysłowej". A jeśli poczujemy zmęczenie, przemierzając czterokilometrową ulicę, możemy odpocząć na "Ławeczce Tuwima" lub przy "Pomniku Lampiarza".
Znacie Kubę, Bartka i Misię? Jeśli nie, to pora nadrobić zaległości. Te sympatyczne pluszowe niedźwiadki to bohaterowie polsko-austriackiej bajki "Trzy misie". Ich pomnik odnajdziemy w Skansenie Łódzkiej Architektury Drewnianej. Warto zatrzymać się tu na dłuższą chwilę. W skansenie znajdują się budynki z przełomu XIX i XX wieku, które pokazują dawny charakter Łodzi. Budynki rozmieszczone zostały wzdłuż dwóch brukowanych kocimi łbami uliczek, zbiegających się przy kościele. Zadbano również o stylizowane elementy małej architektury - lampy, studnię, drogowskazy z nazwami ulic.
Dla dzieci to wycieczka w nieznane. Balia i tarka do prania, miednica do mycia, krosna, adapter - wszystko to budzi ich ciekawość. Zaaranżowana kuchnia niczym nie przypomina tej w domu. Być może dlatego maluchy nie chcą stąd wychodzić...
www.muzeumwlokiennictwa.pl
Podobnie jest w znajdującej się nieopodal Białej Fabryce należącej niegdyś do łódzkiego przemysłowca Ludwika Geyera, który jako pierwszy w swej fabryce włókienniczej wprowadził maszyny o napędzie parowym. Dziś w działającym na terenie dawnej fabryki Centralnym Muzeum Włókiennictwa zobaczyć można rekonstrukcję oryginalnej tkalni. Uwagę przykuwa zwłaszcza część interaktywna. I tak: wirtualnie zasadzimy bawełnę, zbierzemy plony, uprzędziemy przędzę, utkamy materiał, zafarbujemy go. Dzieciaki będą mogły też ułożyć gobelin z puzzli, wyhaftować wzór na serwetce i zaprojektować własną tkaninę. A gdy stacjonarne zabawy im się znudzą, rozegrać mecz kłębkiem włóczki czy wziąć udział w zbieraniu bawełny. www.muzeumwlokiennictwa.pl
Wędrując łódzkim "Bajkowym Szlakiem", odnajdujemy kolejnych bohaterów dobranocek. Miasto bowiem słynie z przemysłu filmowego, co czuć prawie na każdym kroku. Warto zajrzeć do Muzeum Kinematografii, gdzie dzieci poznają tajemnice planu filmowego i dowiedzą się, co to takiego charakteryzacja oraz scenografia. Będą też miały okazję zobaczyć fragmenty wyjątkowej scenografii z filmu "Latająca Maszyna".
W muzeum jest również prawdziwy fotoplastykon - jeden z pięciu, które zachowały się na świecie. Jednak najprawdopodobniej najwięcej czasu spędzimy na "poddaszu". Zgromadzone tu eksponaty przypominają dzieciństwo, a całe poddasze - dziecięcy pokój z mnóstwem zabawek. Są tu bowiem lalki, fragmenty scenografii, plakaty Jest, przytulnie i bajkowo. www.kinomuzeum.pl
Podobna atmosfera panuje w kultowym Muzeum Animacji SE-MA-FOR. Nim jednak przekroczymy próg muzeum i rozpoczniemy przygodę z animacją, trzeba przywitać się z Piotrusiem i jego psem. Kolejny pomnik na "Bajkowym Szlaku" przedstawia bowiem bohaterów animowanego filmu "Zaczarowany ołówek". Godziny w Muzeum Animacji SE-MA-FOR miną niepostrzeżenie.
Dzieci dowiedzą się tu, co to takiego animacja, jak dużo pracy kosztuje wyprodukowanie kilku minut filmu, jak ożywić lalkę i które uszko miał tak naprawdę klapnięte Miś Uszatek. Mama i tata z nostalgią spojrzą na Misia Coralgola, którego przygody śledzili podczas kinowych poranków. A na zakończenie można poznać "najnowsze dziecko" wytwórni SE-MA-FOR, czyli Parauszka. www.muzeum.se-ma-for.com
Ale Łódź nie tylko pędzi i tętni. Jest tu sporo miejsc pełnych spokoju, w sam raz na rodzinny spacer wśród przyrody. Takim miejscem jest Park Źródliska z rzeźbą Wróbelka Ćwirka. Parkowa Palmiarnia ma do pokazania zwiedzającym około 4500 okazów roślin, w tym 18 gatunków palm. ww.botaniczny.lodz.pl
Z kolei w Aquaparku Fala czekają na nas baseny rekreacyjne, z falą i sportowe, małe i duże zjeżdżalnie, a także wodne place zabaw i brodziki dla dzieci. Dwugodzinny bilet dla dwojga dorosłych i dziecka (do 12 lat) kosztuje w tygodniu 73 zł, a w weekend 78 zł. www.aquapark.lodz.pl
Kolejnym obowiązkowym punktem odwiedzin jest łódzka Manufaktura, kiedyś teren fabryki Izraela Poznańskiego. Na ogromnym terenie (około 20 ha) znajduje się rynek, a na nim kolorowe fontanny, Muzeum Fabryki, Muzeum Sztuki, restauracje, kręgielnia, ścianka do wspinania i sporo atrakcji dla dzieciaków. Nie możemy przegapić zwłaszcza Centrum Nauki Experymentarium. Tu nauka i technika znajdują się na wyciągnięcie ręki - szczególnie tej dziecięcej. Dlatego maluchy mogą dotykać, próbować, sprawdzać i eksperymentować. Można skorzystać z interaktywnych stanowisk i eksponatów. Nauka jest tu ukazana w sposób prosty i atrakcyjny nawet dla kilkulatków. www.manufaktura.com; www.experymentarium.pl