Porządki z dzieckiem. Czym je zająć?

Niełatwo jest zająć czymś na dłużej rocznego malucha. Zwłaszcza gdy mamy ręce pełne roboty. Czasem jednak interesy obu stron udaje się całkiem nieźle pogodzić.

Porządki, dekorowanie domu... z plączącym się pod nogami maluchem to zadania niewykonalne? Nie, jeśli małego człowieka w nie włączymy. Dla niego wiele tych prozaicznych (zdaniem dorosłych) obowiązków jest fascynującą zabawą. Kto nie wierzy, niech sprawdzi!

Minideszcz

Weź dużą konewkę, a dziecku wręcz małą i poproś, by podlało rośliny doniczkowe, które stoją na podłodze i na niskich kwietnikach. Jeszcze większą frajdę sprawi mu zraszanie liści wodą ze spryskiwacza. Nie martw się kałużami na podłodze. Wycieranie ich to też niezła zabawa. Bezpieczniej jednak przenieść rośliny do łazienki i tam wspólnie zrobić im prawdziwy prysznic.

Co kryje pralka?

Czysta robota

Na podłodze w łazience postaw miskę, nalej do niej ciepłej wody z dodatkiem delikatnych płatków mydlanych, włóż kilka wymagających przepierki dziecięcych ciuszków i pozwól maluchowi mieszać, ugniatać, wyciskać. Kiedy pranie jest większe, możesz zrobić je w wannie i poprosić małego pomocnika, by ugniatał je nogami. To dopiero uciecha!

Wielkie pucowanie

Nalej trochę wody do dużej miski, włóż do niej plastikowe zabawki, lekko namydl gąbkę i pokaż maluchowi, jak się je myje. Zobaczysz, jak mu się spodoba! Tylko załóż mu do tej mokrej roboty nieprzemakalny fartuszek, ale jeśli jest ciepło, zostaw w samej pieluszce czy majteczkach. Potem posprzątajcie - malec powinien uczyć się, że dobrze jest zostawiać porządek.

Klockowy Michael Jordan

Czyli rzucanie klockami, ale nie do kosza pod sufitem, tylko do dużego plastikowego pojemnika. Możecie to robić z dzieckiem naraz lub na zmianę. Ciekawe, komu uda się wrzucić więcej klocków? Ta zabawa ma tę zaletę, że w ogóle nie trzeba po niej sprzątać! Świetnie natomiast sprawdza się jako emocjonująca końcówka układania wieży, która właśnie runęła.

Słodki kucharz

Przygotuj ciasto na ciasteczka. Pozwól je dziecku trochę pougniatać, a następnie rozwałkuj (maluch ci w tym pomoże). Pokaż mu, jak wycinać zabawne kształty za pomocą foremek. Pędzelkiem maczanym w rozbełtanym jajku pomalujcie ułożone już na brytfance ciasteczka, by po upieczeniu ładnie błyszczały. Uważaj, by dziecko nie poparzyło się gorącą klapą piekarnika.

Turlaj się, kluseczko!

Znakomita zabawa na poprawę apetytu. Ugnieć ciasto jak na kopytka lub leniwe i zachęć dziecko, by pomogło ci uformować je w ruloniki (mogą wyjść krzywe lub za grube, ale to nic). Potem pokrój je na małe kluseczki (takie na jeden kęs) - maluch będzie je z radością turlać na stolnicy. Jednak do wrzątku wrzucaj je sama, by rozemocjonowany malec się nie poparzył.

Kąpane, mieszane

Poproś dziecko, by oberwało i wypłukało liście sałaty w misce wody. Potem pozwól mu porwać je na kawałki i wrzucić do salaterki. Spodoba mu się też wykąpanie papryki, ogórka, pomidora. Gdy wszystkie składniki będą już czyste i pokrojone, maluch może je wrzucić do miski i dużą łyżką wymieszać. Chętnie też umyje owoce, o ile będą jędrne i niezbyt małe.

Pobawimy się w chowanego?

Po powrocie z zakupów proś malca, by po kolei wyjmował i podawał ci produkty. Razem obejrzyjcie kolorowe opakowania, różnej wielkości butelki i pudełka. Wyjaśnij dziecku, co umieścicie w szafce, a co w lodówce, z czym trzeba obchodzić się ostrożnie, a co można potraktować z mniejszą atencją. Pokaż, co służy do jedzenia, a co do sprzątania czy kąpieli.

Jak w siłowni

Wyrabianie drożdżowego ciasta to zabawa, która pomoże rozładować energię małemu kucharzowi. Umyj maluchowi rączki, podwiń rękawy, załóż fartuszek i pozwól ugniatać i poklepywać ciasto do woli. Dopiero gdy mu się to znudzi, spokojnie dokończ pracę. Przed wstawieniem do piekarnika pokaż, jak wyrosło wasze dzieło. A jak po wyjęciu będzie smakowało!

Jasiek i inni

Gdy zmieniasz pościel, poproś malucha, by ściągnął poszewki z małych jaśków - to niełatwe, ale jeśli mu pomożesz, na pewno mu się uda. Potem pozwól mu na chwilę zgubić się w poszwie, poskakać na kołdrze, ułożyć piramidę z poduszek. Poproś małego pomocnika także o pomoc przy nawlekaniu - potrzymanie rogu poszwy to baaardzo odpowiedzialne zadanie.

Skrzat Czyścik

Możesz dać dziecku wilgotną ściereczkę i pokazać, jak ściera się kurze z niższych półek. Albo pozwolić mu zamieść podłogę zmiotką lub pomazać ją mopem. Ale uwaga, mały pomocnik nie będzie w pełni usatysfakcjonowany, jeśli nie pozwolisz mu samemu maczać ściereczki czy mopa w wodzie. To oznacza, że sporo wody upłynie, zanim osuszysz mieszkanie po sprzątaniu.

Hop, do domku!

Wyjmij z szuflady pudełko z przegródkami na sztućce i połóż je na stole. Obok na ściereczce połóż czyste łyżki, łyżeczki i widelce. Posadź dziecko przy stole i poproś, by umieściło je w odpowiednich przegródkach. Zaprowadzi tam pewnie zupełnie nowe porządki, ale... trening czyni mistrza. Za którymś razem trafi dobrze.

Ryczący rumak

Maluch będzie zachwycony, mogąc asystować ci przy odkurzaniu. Chętnie chwyci rurę i będzie nią wymachiwał, ale chyba nie o to ci chodzi, prawda? Zaproponuj mu więc, by usiadł na odkurzaczu. Taka forma pomocy powinna spodobać się wam obojgu. Uwaga, odkurzacz musi mieć solidne, dość grube kółka, by przetrwać tę próbę sił.

Dodatkowe wskazówki

Poczucie humoru nieraz cię uratuje, gdy pomoc malucha skończy się "taką piękną katastrofą".

Kuchnia to dla dziecka prawdziwie czarodziejskie miejsce - tu zimne staje się gorące, sypkie płynne, a szafki kryją pyszne skarby.

Wykorzystaj naturalne talenty dziecka przy sprzątaniu. W opróżnianiu szuflad jest mistrzem!

Copyright © Agora SA