Dziesięciomiesięczne, a także nieco starsze dziecko nie może samo wziąć odpowiedzialności za swoje zachowanie. Trzeba mu w tym pomóc. A więc nie trzeba tłumaczyć za wiele, bo dziecko tych tłumaczeń nie rozumie, po prostu trzeba przytrzymać rączkę, by uniemożliwić
bicie i szczypanie, a jednocześnie powiedzieć zdecydowanym tonem "nie". W dodatku trzeba to powtórzyć wiele razy. I zupełnie nie ma się czym martwić. Niemowlę ma inny sposób postrzegania świata niż dorosły. Te próby bicia nie świadczą o jakichś złych skłonnościach synka, tylko po prostu o jego rozwoju ruchowym i chęci eksperymentowania. Zobaczenia, jaki będzie skutek takich czy innych działań.