Z tego, co Pani pisze, rozumiem, że Piotruś naprawdę zdrowo się rozwija i dobrze sobie radzi, aczkolwiek nie-jednakowo we wszystkich dziedzinach życia. Nie wydaje mi się, aby potrzebował terapii, raczej pewnie wyraźnych ram, jasnych poleceń i cierpliwego towarzyszenia mu w uczeniu się, szczególnie w zakresie spraw związanych z samoobsługą. Myślę też, że warto go dużo chwalić i motywować do wysiłku. A do tego w zupełności wystarczą uważni i kochający rodzice.