Czekając na drugie dziecko

Wkrótce po raz drugi zostaniecie rodzicami. To wielka zmiana w życiu całej rodziny. Jak przygotować do niej starsze, ale przecież wciąż małe dziecko?

Niemal wszyscy rodzice wyobrażają sobie, że ich dzieci od razu pokochają się i zawsze będą sobie bliskie. Warto jednak zacząć od zastanowienia się, co może czuć starszak, kiedy w domu pojawi się noworodek. Nagle rodzice, których miał na wyłączność, nie mają dla niego czasu. Zdają się interesować wyłącznie tym małym, który tylko wtula się w mamę i je albo śpi. Albo, co gorsza, wrzeszczy. I nie da się z nim bawić. Bo zupełnie, ale to zupełnie nic nie umie. W dodatku w domu pojawiają się nowe fajne rzeczy: wózek, kołyska, małe ubranka, zabawki. Ale nie można ich ruszać. "Zostaw, to jest twojego braciszka", "Nie dotykaj, to jest siostrzyczki" - wciąż słyszy starsze dziecko. Niewesoło, prawda? Detronizacja to bolesne doświadczenie. Mały człowiek będzie musiał odnaleźć się w nowej sytuacji i nauczyć się dzielić uwagą i miłością rodziców. I trzeba mu w tym pomóc. Na szczęście macie na to jeszcze kilka miesięcy.

Pora na nowinę

Kiedy najlepiej powiedzieć dziecku, że będzie miało brata lub siostrę? Sporo zależy od jego wieku. Trzylatkowi, który już sporo rozumie, można przekazać nowinę wcześniej. Ale z informowaniem roczniaka czy dwulatka, dla którego ciąża to jeszcze abstrakcja, nie ma sensu się spieszyć. Na pewno warto najpierw upewnić się, że z rosnącym w brzuchu maleństwem jest wszystko w porządku, i samemu oswoić się z nową sytuacją. Nie czekajcie jednak zbyt długo. Jeśli będziecie ukrywać ciążę, maluch wyczuje zmianę w waszym zachowaniu i, nie rozumiejąc jej przyczyny, będzie zaniepokojony. Jak przekazać dziecku nowinę? Najlepiej powiedzcie po prostu, że będzie miało brata lub siostrę. Ale nie zdziwcie się, jeśli nie zrobi to na nim wrażenia. Maluchy poniżej dwóch lat, które nie są jeszcze w stanie w pełni zrozumieć sytuacji, często reagują na tę wiadomość lekceważeniem. To zupełnie normalne. Starsze dziecko może się ucieszyć, ale też poczuć niepokój, a nawet lęk.

Zmiany w małych dawkach

Niezależnie od tego, jak dziecko przyjęło nowinę, postarajcie się, by przez pewien czas w jego życiu nie było wielu zmian. Tak jak dawniej przytulajcie je, bawcie się z nim, spędzajcie razem dużo czasu. Im bardziej będziecie spokojni, naturalni, przewidywalni, tym łatwiej starszak zniesie nieuchronnie nadchodzące zmiany. O tym, co wkrótce nastąpi, na pewno będziecie rozmawiać z dzieckiem dużo i często. Ale nie spieszcie się z tym. Na razie niech życie toczy się dalej, a tylko czasem, w konkretnych sytuacjach wspominajcie o dzidziusiu: "Przestawiamy meble, by zrobić miejsce na łóżeczko twojego braciszka lub siostrzyczki", "Kupujemy malutkie ubranka, bo wkrótce będzie z nami maluszek i będzie ich potrzebował". Starsze dziecko możecie zapytać: "Jak myślisz, czy dzidziusiowi bardziej spodoba się niebieska koszulka, czy żółta?".

Szczere opowieści

Z czasem, gdy maleństwo będzie można niemal dotknąć, kładąc rękę na brzuchu mamy, cała sprawa przestanie być tak abstrakcyjna i przyjdzie czas na poważniejsze rozmowy. Szczerze mówcie dziecku, co was czeka. Że dzidziuś nie od razu będzie partnerem do zabawy. Że taki maluch na początku głównie śpi i je. I niestety często płacze. Że trzeba się nim opiekować i stale o niego troszczyć, bo jest zupełnie bezradny. Że z czasem będzie się mogło z bratem czy siostrą bawić, spać, przytulać. Ale też czasami będą się na siebie złościć i gniewać.

Kojące wspomnienia

Odświeżajcie wspomnienia: "Kiedy ty mieszkałeś w moim brzuchu, najmocniej kopałeś mnie w nocy, wtedy się budziłam, głaskałam cię przez skórę, szeptałam, że cię kocham, i zasypiałeś". Wyjmijcie ze strychu niemowlęce ubranka i zabawki starszaka. I opowiedzcie mu o nich: "W tej czapeczce wyszłaś na pierwszy spacer", "To była twoja ulubiona pozytywka".Pokażcie dziecku jego zdjęcia z niemowlęcych czasów: "Tak wyglądałeś tuż po urodzeniu", "Lubiłeś, kiedy tata nosił cię na rękach. Tak jak na tej fotografii". Takie opowiadania wzmacniają w dziecku poczucie bezpieczeństwa, czuje się członkiem stada, zaczyna rozumieć, że to, co dzieje się z mamą, to powtarzalny schemat, którego ono również było kiedyś głównym bohaterem.

Lektura na pomoc

Poszukajcie w księgarniach i u znajomych książeczek o pojawieniu się rodzeństwa. Pamiętajcie jednak, że lektura powinna być odpowiednia do wieku dziecka. Dla rocznego malucha dobre będą np. "Czekamy na dzidziusia. Obrazki dla maluchów". Dwulatka zainteresuje pewnie "Milutek" czy "Tupcio Chrupcio ma rodzeństwo". Trzylatkowi może się spodobać "Niusia i bracia Łosie", "Kajtuś, Mała siostrzyczka" lub "Ja też chcę mieć rodzeństwo".

Wspólne wicie gniazda

Wciągnijcie dziecko w przygotowanie wyprawki - zakupy mogą być dla malucha nużące, ale za to szorowanie wanienki czy skręcenie łóżeczka okażą się zapewne ekscytujące. Możecie poprosić starszaka, żeby wybrał dla malucha ubranko na pierwszy dzień życia. Może z wami układać pajacyki na półce dla nowego członka rodziny.

Prawo do własności

Szykując dla maleństwa rzeczy po starszaku, nie zapominajcie o uczuciach starszego dziecka. Jeśli chcecie przekazać noworodkowi jego łóżeczko czy wózek, odpowiednio wcześniej kupcie mu nowe "dorosłe" łóżko albo lekką spacerówkę, a stare schowajcie na strychu lub w piwnicy. Jest szansa, że za kilka miesięcy starszak zapomni, że ich używał, i nie będzie problemu z przekazaniem tych sprzętów maleństwu. Jeśli dziecko nie chce oddać swoich niemowlęcych grzechotek, nie odbierajcie mu ich na siłę. Pozwólcie znów się nimi trochę pobawić. Prawdopodobnie za kilka tygodni rozstanie się z nimi bez żalu. Tymczasem spróbujcie ustalić, które rzeczy starsze dziecko chce zachować dla siebie, a które możecie dać noworodkowi. Ale przygotujcie się na to, że po narodzinach maleństwa starszak może zmienić zdanie.

Cenna samodzielność

Wykorzystaj czas ciąży na nauczenie dziecka samodzielności. Po narodzinach maleństwa całej rodzinie ułatwi to życie.

Zachęćcie dziecko do samodzielnego jedzenia. Już roczniak jest w stanie jeść samodzielnie. Trzeba mu tylko na to pozwolić. I nie przejmować się za bardzo bałaganem.

Jeśli dwulatek nie korzysta jeszcze z nocnika, najwyższy czas potrenować. Po narodzinach maleństwa będzie to znacznie trudniejsze.

Jeśli starszak dotąd usypiał tylko przy mamie, wprowadźcie nowy rytuał usypiania. Dobrze byłoby, żeby dziecko przywykło zasypiać samo lub w towarzystwie taty.

Stopniowo przyzwyczajajcie malucha do obecności taty, Babci, niani. Niech przekona się, że z tatą też można się świetnie bawić, a z babcią czy dziadkiem wybrać na plac zabaw. Nawiązanie więzi z bliskimi osobami sprawi, że nie będzie się czuł opuszczony, gdy mama zajmie się noworodkiem.

Przeczytaj też:

Kompleksowa wyprawka dla dziecka: co kupić, co pominąć

Wyprawka dla noworodka - od A do Z

Więcej o:
Copyright © Agora SA