"Fasolowy ojciec" chciał rozbawić internautów. Okrzyknęli go najgorszym ojcem roku

John Roderick okrzyknięty pierwszą, znienawidzoną postacią w 2021 roku. Amerykanin chciał nietypową metodą nauczyć dziecko samodzielności. Oburzeni jego pomysłem internauci nazwali mężczyznę "fasolowym ojcem".

John Roderick jest amerykańskim muzykiem i twórcą podcastów, a prywatnie ojcem 9-letniej dziewczynki. W niedzielę opublikował na swoim Twitterze anegdotę o tym, w jaki sposób postanowił dać córce nauczkę. Internauci byli zszokowani jego postawą.

"Fasolowy ojciec" oskarżony o znęcanie się nad dzieckiem

Mężczyzna przyznał, że kiedy w spokojny sobotni wieczór spokojnie układał puzzle, nagle podeszła do niego córka, mówiąc, że jest głodna.

Byłem zajęty, więc doradziłem, by zjadła fasolę z puszki. Spytała 'jak', a tak mówią dzieci, gdy chcą, żeby je wyręczyć. Powiedziałem, że musi otworzyć puszkę, a następnie wlać zawartość do garnka

- napisał.

Mimo wielkich starań dziewczynka nie była w stanie samodzielnie otworzyć puszki. Wielu rodziców, chcąc nauczyć dziecko samodzielności, pozwoliłoby chwilę powalczyć mu z zadaniem, a następnie zademonstrowało, w jaki sposób należy prawidłowo użyć otwieracza do puszek. John Roderick postąpił jednak inaczej i pozwolił, aby dziewięciolatka zmagała się z puszką przez sześć godzin.

Chociaż dumny ojciec był przekonany, że jego historia rozbawi czytelników, internauci byli innego zdania i uznali jego zachowanie za znęcanie się nad dzieckiem.

Najpierw ją nakarm, a później naucz
Człowieku, to chore!

- komentowali oburzeni i nadali mu przezwisko "Fasolowy ojciec".

Zaskoczony ich reakcją i liczbą negatywnych komentarzy John Roderick usunął swoje konto na Twitterze oraz fanpage na Facebooku. Na swojej prywatnej stronie internetowej johnroderick.com napisał oświadczenie, w którym przedstawił internautom swój punkt widzenia.

Moja historia o córce i puszcze fasoli została niewłaściwie przedstawiona. Nie powiedziałem wam, jak długo się śmialiśmy przy jej nieudanych próbach i że między nami była duża miska pistacji. Oboje zjedliśmy też kilka godzin wcześniej obfite śniadanie, a w pokoju ze mną i córką była także jej mama, która śmiała się razem z nami. Wszyscy na zmianę układaliśmy puzzle. Sformułowałem tę historię tak, że przedstawiłem siebie trochę jako dupka, gdyż to komiczna część mojej osobowości, ale fajni i przyjaciele o tym wiedzą. Opisując sytuację, nie wiedziałem, że wielu osobom może skojarzyć się ze znęcaniem, którego sami doświadczyli ze strony rodziców. Pomysł, że odmówiłbym jej jedzenia, żeby zmusić córkę do rozwiązania zagadki, nawet gdy płakała, były obrazami, które głęboko dotknęły wielu ludzi. Zrozumiałem to ponownie, czytając całą historię. Byłem ignorantem, nieświadomym, że moja komediowa osobowość 'pedantycznego ojca', może być dla kogoś nie do odróżnienia od tego, jak zachowują się i myślą agresywni ojcowie

- tłumaczył John Roderick.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.