Badania: mężczyźni czują się bardziej atrakcyjni po narodzinach dziecka

Świeżo upieczony ojciec jest w swojej ocenie bardziej atrakcyjny fizycznie niż przed narodzinami dziecka - odkryli naukowcy z Kalifornii. Dziecko może rzeczywiście dodawać panom seksapilu - potwierdza psycholog i wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje. A co na to zapytani przez nas mężczyźni i kobiety?

Kojarzycie artystyczne zdjęcia mężczyzn z nagimi torsami trzymających w objęciach śpiące niemowlęta? Koniecznie w sepii, ewentualnie czarno-białe - wyraz skupienia i czułości na twarzy, mięśnie napięte i naoliwione, wzrok skupiony na twarzy dziecięcia lub zapatrzony w zadumie w jakiś punkt poza kadrem (może być też okno, za nim duże miasto, najlepiej Nowy Jork oczywiście).

Wiecie o czym piszę, prawda? Ach! Och! - wydobywają się z kobiecych piersi westchnienia podziwu. Jak pięknie, ile tu miłości, jaki on wspaniały! Taka słabość kobieca, która sprawia, że widok mężczyzny z noworodkiem w ramionach przyspiesza bicie serc i oblewa nasze lica rumieńcami... Ale czy na pewno? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Ojcowie czują się macho!

Okazuje się, że mężczyźni zdają sobie sprawę z tego, że wraz z nową rolą życiową zyskują na atrakcyjności fizycznej. Docent Alicia Cast z University of California-Santa Barbara (USA) poprosiła182 nowożeńców o ocenę swojego samopoczucia i atrakcyjności po ślubie, a następnie w pierwszą i drugą rocznicę ślubu. W jednym z pytań panowie mieli ocenić swoją atrakcyjność fizyczną w skali od 1-10, a w innym określić jak bardzo są zwyczajni w skali od 1-5. Okazało się, że mężczyźni, którzy nie zostali w tym czasie ojcami, nie zmienili oceny swojej atrakcyjności tudzież przeciętności. Natomiast panowie, którym urodziły się w tym okresie dzieci, czuli się bardziej pociągający i wyjątkowi!

Jedna teoria naukowa tłumaczy to tym, że poczucie męskości świeżo upieczonych ojców wzrasta na widok własnej miniaturki - na dodatek takiej, do której stworzenia znacznie się przyczynili! Według drugiej teorii to westchnienia i zachwyty kobiet na widok ojców z malutkimi dziećmi, sprawiają, że panowie czują się bardziej atrakcyjni. Kobiety, które wzięły udział w amerykańskim badaniu, nie oceniały jednak własnej atrakcyjności po narodzinach dziecka wyżej, w ich przypadku to ciąża sprawiała, że czuły się ładniejsze i bardziej kobiece.

Mężczyzna z dzieckiem jest sexy, kobieta - nie

- Esther Perel, znana psychoterapeutka par, podsumowuje badania dotyczące tego, w jakich sytuacjach partnerzy kobiet wydają się tym kobietom szczególnie atrakcyjni, a w jakich atrakcyjne stają się w partnerki w oczach mężczyzn. Lista pokrywa się dla obu płci z jednym wyjątkiem - sytuacji opieki nad dzieckiem. Mężczyzna opiekujący się dzieckiem jest sexy, podczas gdy kobieta - nie - mówi Michał Czernuszczyk, psycholog i psychoterapeuta z Pracowni Terapii i Rozwoju w Warszawie. - Badania, na które się pani powołuje, prowadzą do uzupełniającej konkluzji - mężczyźni-ojcowie są nie tylko bardziej atrakcyjni dla otoczenia, ale też dla samych siebie. Wyobrażam sobie parę powodów, dla których może zachodzić takie zjawisko:

1) Sukces reprodukcyjny jest zgodny z biologicznym zadaniem mężczyzn, więc posiadanie dziecka wzmacnia męską samoocenę i poczucie wygrywanej rywalizacji.

2) Czasy mamy życzliwe dla ojców wykazujących zainteresowanie potomstwem - czynniki kulturowe decydują o przeniesieniu akcentu z posiadania przez mężczyznę dziedzica (czyli najlepiej męskiego potomka; córki to tylko utrapienie - patrz: serial "Downton Abbey") na mężczyznę zainteresowanego kontaktem z dziećmi.

3) Brutalna pieluchowo-kolkowo-kupowa rzeczywistość opieki nad potomstwem sprowadza na ziemię, a więc niekiedy odrywa od egzystencjalno-eschatologicznych ruminacji grożących popadnięciem w melancholię - może mężczyznom-ojcom jest po prostu łatwiej zajmować się codziennością i czerpać z niej satysfakcję, niż mężczyznom bezdzietnym.

"Takie piękne dziecko zmajstrowałem..."

Ojcowie zapytani przez nas, czy narodziny dziecka sprawiły, że poczuli się atrakcyjniejsi, potwierdzają obserwacje Michała Czernuszczyka. Robert, ojciec bliźniąt, mówi, że wydawało mu się, iż wszyscy patrzyli na niego przez pryzmat jakiejś nadprzyrodzonej mocy, bo udało mu się spłodzić dwójkę dzieci za jednym podejściem: - To było komiczne. A jednocześnie sam, gdzieś tam głęboko, czułem się naprawdę dobrze, myśląc sobie: "No, ja to potrafię!" - przyznaje ze śmiechem. A Mariusz, któremu niedawno urodził się syn, przyznaje, że lubi zainteresowanie, które wzbudza pojawiając się z wózkiem w przestrzeni publicznej: - Często łapię kobiety na tym, że mi się przyglądają. Nie ma to, jak zrobić sobie dziecko, żeby poczuć się przystojnym! - stwierdza.

Adam opowiada o tym tak: - Na początku niespecjalnie czułem się bardziej "macho" - moja atrakcyjność nie była związana z posiadaniem dziecka. Potem jednak chyba trochę rzeczywiście tak, bo jak się słyszy od sąsiadek "O! Jaka ona podobna do tatusia!", to oczywiście można dojść do wniosku, że to tata jest taki ładny. W końcu własne dzieci są najpiękniejsze na świecie, a do tego natura tak to dobrze zaprogramowała: duże głowy, duże oczy, taka śmieszna nieproporcjonalność - dzieci mają się podobać i już. Więc na pewno jakieś przełożenie było, jak się potem woziłem po Plantach z wózkiem, dumny jak paw, bo takie piękne dziecko zmajstrowałem...

Mężczyźni z dziećmi? "Rozczulają mnie!"

A co sądzą kobiety o atrakcyjności mężczyzn-ojców? Z siedmiu młodych pań, z których żadna nie jest matką, tylko jedna od razu odrzuca ideę seksownego tatusia: - Nawet ostatnio się zastanawiałam nad tym, że jak widzę faceta z dzieckiem, to od razu przestaję się nim interesować. Zdecydowanie traci przez to dziecko - stwierdziła Paulina. Agnieszka od razu zapytała asekuracyjnie, czy mówimy o mężczyźnie bez żony. - Bo jeśli jest po rozwodzie, to w porządku, ale i tak to, czy ma dziecko, czy nie jest raczej bez wpływu na moją ocenę. Chociaż wiem, że nie chciałabym spotykać się z kimś, kto już jest ojcem - dodaje. Martyna na pytanie, czy mężczyzna z małym dzieckiem jest atrakcyjny, odpowiada za to bez wahania: - Tak. Taki widok nasuwa myśl o wrażliwości i dojrzałości - wyjaśnia.

Podobnie widzi to Gosia, która mówi, że najważniejsze jest tu połączenie atrakcyjności fizycznej, męskości z cechami takimi jak czułość i wrażliwość. - To działa - potwierdza. - Poza tym to interesujące widzieć mężczyznę, który świetnie zajmuje się dzieckiem. Często ojcowie potrafią lepiej niż matki rozmawiać ze swoimi dziećmi i to też jest atrakcyjne - dodaje. Dla przeciwwagi Eliza, matka dwójki dzieci, od razu stwierdza, że nie ma mowy, aby mężczyzna z dzieckiem miał się wydawać atrakcyjny: - Raczej wydaje się umęczony i nieporadny - stwierdza.

Paula i Kasia stwierdzają krótko: - To zależy od taty. Jeśli nie jest przystojny to dziecko niczego tu nie zmieni - mówią. Za to jeśli jest atrakcyjnym mężczyzną, to rzeczywiście - widok dziecka w jego ramionach może dodać mu uroku. Ojcowie podobają się też Magdzie: - Rozczulają mnie. Widok mężczyzny z niemowlęciem w ramionach sprawia, że wydaje mi się on romantyczny i czuły - przyznaje z uśmiechem. Może takie badania to dobry sposób na zachęcenie naszych rodaków do prokreacji?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.