Joanna Przetakiewicz pokazała syna. Wspomina trudne chwile, kiedy stał się "protektorem swojej mamy"

Joanna Przetakiewicz opowiedziała o relacji, jaka łączy ją z synami. Nie ukrywa, że w trudnych chwilach byli dla niej prawdziwym wsparciem. "Dzieci po rozwodzie rodziców tracą część beztroski i poczucia bezpieczeństwa, ale dojrzewają szybciej. Stają się odpowiedzialne."

Joanna Przetakiewicz opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje wraz z synem na tle choinki. Aleks siedzi na kanapie, a mama obejmuj go, uśmiechając się szeroko. Projektantka zdradziła, że jest bardzo dumna ze swoich dzieci, a przeżyła z nimi naprawdę trudne chwile.

Joanna Przetakiewicz pozuje z synem

Przypominamy, że zanim Joanna Przetakiewicz związała się z Rinke Rooyensem, przeżyła rozwód po czternastu latach małżeństwa.

Nie trzeba być ofiarą przemocy domowej, że ktoś cię codziennie tłucze... Rodzaj przemocy jest też wtedy, gdy jesteś ofiarą pewnego smutku i niezadowolenia. To też powód do tego, by się rozejść. Postawiłam nie tylko na siebie, ale też na szczęśliwy dom dla moich dzieci, które nie będą widziały wiecznie kłócących się rodziców i wiecznej presji i napięcia

- wyznała w programie Marcina Cejrowskiego "Kwarantanna Live".

Okazało się, że w gorszym okresie jej życia, synowie wykazali się odpowiedzialnością, a obecnie praca z nimi w jednej firmie jest zdaniem projektantki "najlepszym, co mogło się przytrafić".

Nie ma większej satysfakcji dla mamy, niż kiedy dziecko staje się lepsze niż ona sama?? Kiedy się rozwiodłam z mężem Aleks miał dopiero 13 lat - to sytuacja i moment, kiedy syn staje się mężczyzną, protektorem swojej mamy, jej przyjacielem. Dzieci po rozwodzie rodziców tracą część beztroski i poczucia bezpieczeństwa, ale dojrzewają szybciej.

- pisała.

Joanna Przetakiewicz wspomniała również zachowanie najstarszego z synów, sprzed osiemnastu lat. Gdy wraz z dziećmi weszła do sklepu, jeden z nich zaczął namawiać mamę na zakup gry komputerowej. Nim zdążyła cokolwiek odpowiedzieć, Aleks zareagował.

Usłyszałam, jak Aleks mu tłumaczy: 'takie kaprysy musisz finansować ze swojego kieszonkowego, a nie naciągać mamę”. Tak bardzo mnie wtedy rozczulił swoją dorosłością. Troską i dojrzałością. Dzisiaj to on odpowiada za całą strategię biznesową

- dodała dumna mama.

Pod postem pojawiły się liczne komentarze fanów, którzy byli zachwyceni relacją, jaką udało jej się stworzyć z dziećmi. Wiele mam utożsamiało się również z historią projektantki.

Mam identyczną relację z moim synem. Pracujemy razem. Teraz to on zarządza firmą. Jest moim przyjacielem. Jest moją dumą.
Też mam takiego rycerza 30-letniego syna, któremu tato umarł gdy miał 6 lat i usiłował zastąpić opiekuna dla mamy. Wyrósł na bardzo odpowiedzialnego mężczyznę.

- pisały internautki.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA