Mama czwórki dzieci o oczekiwaniach wobec młodych kobiet. "Ciało ma się szybko zregenerować. Gdy tak się nie dzieje, to moja wina"

Kailyn Rae Lowry, amerykańska osobowość telewizyjna, autorka i mówczyni, urodziła czworo dzieci. Jej ostatnie dziecko przyszło na świat zaledwie dwa miesiące temu. Celebrytka niedawno wzięła udział w sesji fotograficznej. Był to dla niej pretekst, aby opowiedzieć o oczekiwaniach wobec młodych kobiet.

Mama czwórki dzieci zwraca uwagę na problem

Kailyn Rae Lowry ma 28 lat i już jest mamą czwórki pociech. Kobieta pracuje przy tym w telewizji, jest mówcą, coachem, a także prowadzi swój własny podcast. Pod jednym z ostatnich zdjęć na Instagramie zwróciła uwagę na ważny problem. Poruszyła kwestię narastających oczekiwań wobec młodych kobiet, które zostają matkami.

Od Matek oczekuje się, tak jak i od wszystkich kobiet, że zrobimy wszystko. Będziemy nosić nasze dzieci przez 9-10 miesięcy, karmić piersią, wychowywać inne dzieci. Będziemy na nogach całą noc, a potem padać ze zmęczenia, sprawdzając się w pracy. Do czego to prowadzi? Potem matki się wstydzą, kiedy potrzebują/chcą czasu dla siebie. A my na to zasługujemy!

- napisała pod postem na Instagramie Kailyn.

Macierzyństwo to nie konkurs

Kailyn zwróciła także uwagę na silną rywalizację wśród mam:

Macierzyństwo nie powinno być konkurencją - podobnie jak nasze ciała.

Kobieta wypowiedziała się także na temat sesji zdjęciowej, z której pochodzi zamieszczona przez nią fotografia:

Ta sesja była dla mnie wyzwaniem. Urodziłam czworo dzieci i ludzie oczekują, że moje ciało natychmiast się zregeneruje. Kiedy tak się nie dzieje, kobiety obwiniają siebie, swoje ciało. Kiedy idę na siłownię, to jest samolubne. Kiedy kocham swoje ciało, to jest niezdrowe. Żadne wyjście nie zadowoli opinii publicznej

- tłumaczy celebrytka.

Zobacz wideo Tatiana Okupnik wspomina trudny poród.
Biorąc to wszystko pod uwagę, zdecydowałem się robić wszystko we własnym tempie. Zdecydowałem, że zacznę tutaj - sesja zdjęciowa, aby być dumną ze swojego ciała i naprawdę pokochać to, że aż cztery razy dałam nowe życie

- wyjawia Kailyn.

To ma być także punkt wyjścia dla mojej fitnessowej  i zdrowotnej podróży. Mam nadzieję, że będę mogła spojrzeć wstecz na te zdjęcia i zobaczyć znaczące zmiany i postępy, ale nadal będę kochać siebie i wszystko, przez co przeszło moje ciało.
Brawo za kochanie siebie i naszych ciał oraz wspieranie i podnoszenie na duchu innych kobiet i mam!

- dodała na koniec młoda mama.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.