Ginekologia estetyczna to wciąż tabu? "Nazwa jest niefortunna i może wprowadzać w błąd"

- Zadaniem ginekologii plastycznej i estetycznej jest nie tylko poprawa wyglądu intymnych stref kobiecego ciała. Głównym zadaniem tych dziedzin medycyny jest poprawa komfortu życia i codziennego funkcjonowania kobiety - mówi dr n. med. Tomasz Basta z którym rozmawiam o ginekologii estetycznej.

Natalia Nocuń-Komorowska, eDziecko.pl: Kiedy kobiety najczęściej zwracają się po pomoc? Z jakimi problemami?

Dr n. med. Tomasz Basta: Kobiety najczęściej sięgają po zbiegi z zakresu ginekologii estetycznej i plastycznej po porodach siłami natury (nie tylko od razu po, często też po wielu latach). Wówczas bardzo często doskwierają im problemy związane z uszkodzeniami krocza i rozciągniętą śluzówką pochwy. Oznacza to najczęściej gorsze współżycie i dolegliwości bólowe. Drugą grupą bardzo często zgłaszających się pacjentek są Panie chętne na zabiegi labioplastyki [korekcja wyglądu warg sromowych mniejszych lub większych - przyp. red.]. Przychodzą po pomoc wtedy, kiedy ich wagi sromowe sprawiają im duży dyskomfort. Gdy ich zbyt duży rozmiar powoduje pojawianie się mikrourazów, bólu i trudności np. w jeździe na rowerze.

Ile lat mają kobiety, które pojawiają się w gabinecie?

Wiek pacjentki nie gra roli. Zgłaszają się panie z każdej kategorii wiekowej, które usłyszały, że można skutecznie walczyć z tymi problemami. Na to, czy umówią się na wizytę znaczenie ma: świadomość istnienia takich metod, odwaga do zwrócenia się o pomoc do odpowiedniego lekarza oraz stopień natężenia dolegliwości.

Przychodzą same, czy dlatego, że ktoś im podpowiedział?

Przeważnie pacjentki przychodzą same. Zdarzają mi się wiadomości przesyłane drogą mailową lub przez firmowy komunikator od pacjentek, które wstydzą zgłosić ze swoimi problemami miejsc intymnych. Najpierw pytają anonimowo. Widzę, że szukają w ten sposób aprobaty i upewnienia się, że ich problem nie jest błahy, że rzeczywiście zechcemy im pomóc. Dopiero przekonane, że nie ma się czego wstydzić, przychodzą na wizytę. Świadczy to o tym, że dalej ten temat jest tabuizowany. Kobiety nie zdają sobie sprawy, że z problemami poporodowymi czy nietrzymania moczu, zgłasza się bardzo dużo pacjentek i że jest to temat normalny dla takich lekarzy ginekologów, jak ja i mój zespół.

Czy urodzenie dziecka pogarsza życie seksualne? Pewne rzeczy się zmienią, ale niekoniecznie na gorsze.

Zobacz wideo

Ginekologia estetyczna to wciąż temat tabu?

Mimo usilnych starań wielu lekarzy niestety dalej spotykamy kobiety, dla których to jest temat tabu.

Mamy błędne skojarzenia z tą dziedziną?

Społeczeństwo często nadal utożsamia ginekologię estetyczną i plastyczną z zabiegami takimi jak chirurgia plastyczna czy medycyna estetyczna. Na przykład powiększanie piersi to problem natury estetycznej, którym zajmuje się właśnie chirurgia plastyczna. Natomiast wbrew temu, co mogłoby się niektórym wydawać, zadaniem ginekologii plastycznej i estetycznej jest nie tylko poprawa wyglądu intymnych stref kobiecego ciała. Głównym zadaniem tych dziedzin medycyny jest poprawa komfortu życia i codziennego funkcjonowania kobiety. Zabiegi te są w stanie niwelować ból, poprawiać fizyczne i psychiczne samopoczucie, a także życie seksualne kobiety. Jakikolwiek zabieg ze sfery ginekologii plastycznej czy estetycznej jest bardziej istotny dla funkcjonowania kobiety jako całości. Ich celem nie jest więc po prostu upiększanie okolic intymnych, lecz głównie poprawa anatomii uzasadniona względami medycznymi. Nazwa "ginekologia estetyczna" jest więc niefortunna i może wprowadzać w błąd.

Jakie zabiegi najczęściej są wykonywane?

Do najpopularniejszych zabiegów ginekologii estetycznej zaliczamy obkurczanie pochwy i zabiegi o-shot [zabieg ułatwiający osiągnięcie orgazmu - przyp. red.]. Jeśli chodzi o chirurgię plastyczną, najwięcej jest przeprowadzanych zabiegów to perineoplastyka [plastyka krocza - przy.red.], labioplastyka i waginoplastyka [plastyka pochwy - przyp.red.].

A co z nietrzymaniem moczu?

Z tym do mojej kliniki przychodzi najwięcej pacjentek. Ale celowo nie zaliczam tych zabiegów do ginekologii plastycznej i estetycznej. Tym problemem zajmuje się dziedzina uroginekologii, w moim przypadku małoinwazyjnej. Za pomocą tych samych zabiegów, które wykorzystujemy np. w obkurczaniu pochwy, czyli HIFU i lasera ginekologicznego, możemy skutecznie leczyć wysiłkowe nietrzymanie moczu (WNM) w stopniu pierwszym i drugim. Kluczowe jest odpowiednie zdiagnozowanie pacjentki i dobranie do niej odpowiednich parametrów zabiegowych. Specjalizuję się w tego typu zabiegach, a moja klinika wraz ze Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie przeprowadza właśnie badania kliniczne, które pozwolą opracować nam jeszcze lepsze procedury zabiegowe. Serdecznie zapraszam do udziału w badaniu. Bardzo wiele kobiet cierpi na to schorzenie w milczeniu, tymczasem czasami wystarczy naprawdę drobny zabieg, aby poprawić komfort pacjentki na długi czas. W późniejszym stadium leczenie może być już bardziej skomplikowane, dlatego drogie panie pamiętajcie - im wcześniej zgłosicie się z tym problemem tym łatwiej można się go pozbyć. Niestety z wiekiem problem tylko narasta i w bardziej zaawansowanych stadiach mogę wykonać już tylko zabieg operacyjny wszczepienia podcewkowo taśmy TOT lub TVT.

To zabieg, czyli możemy pozbyć się problemu podczas jednej wizyty? Czy wymagany jest pobyt w szpitalu?

Tak, nieinwazyjne leczenie wysiłkowego nietrzymania moczu za pomocą HIFU lub lasera frakcyjnego wykonujemy podczas jednej wizyty, w warunkach gabinetu zabiegowego. Zabieg trwa ok. 20-40 minut. Pacjentka może powrócić do domu i codziennej rutyny bezpośrednio po zabiegu. Nie wymaga to hospitalizacji, jedynie dostosowania się do odpowiednich wskazań po zabiegu.

Przez trzy dni nie należy współżyć, nie zaleca się korzystania z basenów oraz zażywana kąpieli w wannie i jacuzzi. Przez okres sześciu tygodni nie można też stosować niesteroidowych leków przeciwzapalnych oraz leków przeciwhistaminowych (antyalergicznych). Przez 30 dni należy stosować zalecane przez lekarza leki.

Pamiętajmy też, że choć zabiegi tego typu są wykonywane podczas jednej wizyty, to na pewno nie na pierwszej. W pierwszej kolejności należy umówić się na konsultację, na której lekarz przeprowadza dokładny wywiad, badanie ginekologiczne oraz zleca i omawia wyniki badań. Następnie określa plan terapii, który jest dobierany indywidualnie do każdej pacjentki. Przed ustaleniem terminu zabiegu, należy wyleczyć ewentualne infekcje oraz pamiętać, że miesiączka nie może wystąpić w ciągu trzech dni od zakończenia zabiegu. Poza tym wymagany jest aktualny wymaz z pochwy z antybiogramem oraz posiew moczu.

Czy do pierwszej wizyty z gatunku ginekologii estetycznej powinnyśmy się specjalnie przygotować?

Nie, należy przyjść jak na normalną wizytę ginekologiczną, atmosfera rozmowy jest zupełnie naturalna. Pacjentki czasem wstydzą się i nie wiedzą, jak zacząć rozmawiać, a dla nas, lekarzy-specjalistów w tej dziedzinie, jest to czymś tak naturalnym, jak osłuchiwanie klatki piersiowej przy przeziębieniu. Nie wszystkie zabiegi ginekologii estetycznej można wykonywać od razu na pierwszej wizycie, nie trzeba więc martwić się tym, że nie będzie czasu na zastanowienie. Zabiegami, które można wykonać już na pierwszej wizycie jest o-shot i augumentacja [uwydatnienie punktu G - przyp. red.]. Do pozostałych zabiegów potrzebna jest wizyta diagnostyczna, a następnie wykonanie panelu badań. Dopiero potem umawiamy się na zabieg.

***

Dr n. med. Tomasz Basta - Absolwent Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego, posiadający specjalizację z ginekologii i położnictwa. Wykładowca Polskiego Towarzystwa Ginekologii Plastycznej (PTGP) oraz Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej. Autor wielu badań i publikacji naukowych w tych dziedzinach. Założyciel krakowskiej Intima Clinic, gdzie na co dzień przyjmuje Pacjentki.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.