Irygacja pochwy - na czym polega i czemu służy?

Irygacja pochwy, czyli zabieg polegający na płukaniu wnętrza pochwy, można wykonać samodzielnie w domu. Tylko czy to dobry pomysł? Choć zwykle przeprowadza się go z myślą o higienie i zdrowiu, to okazuje się, że płukanka przynosi więcej szkody niż pożytku. Na czym właściwie polega i czemu służy irygacja pochwy?

Irygacja pochwy to zabieg, który polega na płukaniu wnętrza pochwy wodą lub specjalnymi substancjami. Wykonuje się ją przy użyciu irygatora, czyli urządzenia zakończonego rurką, który należy umieścić w pochwie. Do płukania pochwy najczęściej stosuje się: wodę, 5-procentowy kwas octowy, mieszanki kwasów, utleniacze, preparat jodyny czy pochodne mocznika. Ponieważ kwas octowy niszczy wybiórczo bakterie patogenne, ale nie eliminuje pałeczek kwasu mlekowego, składowych prawidłowej flory bakteryjnej, substancje go zawierające uznawane są za najmniej szkodliwe.

Irygacja pochwy ma chronić przed infekcjami intymnymi lub przyspieszać ich leczenie. Jednak kobiety (najczęściej na własną rękę) stosują ją z wielu innych powodów:

  • by poczuć się świeżo,
  • zniwelować nieprzyjemny zapach z pochwy,
  • zapobiec zakażeniom przekazywanym drogą płciową (po stosunku), wypłukać krew menstruacyjną.

Irygacja jest często nie tyle koniecznością terapeutyczną, co wyrazem nadmiernej dbałości o higienę. Irygacja po stosunku nie jest metodą zapobiegania ciąży.

Irygacja pochwy - kiedy i jak ją wykonywać?

O irygacji pochwy najwięcej i zazwyczaj mówi się w kontekście jej szkodliwości. O ile skutki uboczne są potwierdzone naukowo, o tyle dane na temat korzyści leczniczych, jakie przynosi, są ograniczone.

Niemniej można doszukiwać się pozytywnego działania irygacji u kobiet, które mają drożdżycę (irygacja pomaga usunąć kolonie grzybów, choć może również skutkować nawrotową kandydozą sromu i pochwy) lub są w ciąży i cierpią na infekcję paciorkowcową dróg rodnych (irygacja stosownym roztworem przed porodem zmniejsza ryzyko przeniesienia infekcji na dziecko - o rozpoczęciu kuracji może zadecydować jedynie lekarz).

Najważniejsze jest, by irygację pochwy wykonywać na zlecenie lekarza i stosować się do jego wskazówek. Zabiegów nie wolno nadużywać.

O czym pamiętać, wykonując irygację pochwy? Najważniejsze to podmycie się "od góry do dołu", by zapobiec migracji bakterii z odbytu. Do irygacji pochwy należy zastosować gotowy roztwór dostępny w aptece, przygotowany według instrukcji.

Irygacja pochwy - wady

Irygacja pochwy ma więcej przeciwników niż zwolenników, ponieważ wiąże się z szeregiem niekorzystnych następstw. Przede wszystkim zaburza florę bakteryjna pochwy, co przyczynia się do rozwoju infekcji - także macicy czy jajowodów.

Badania dowiodły, że wiele substancji stosowanych do irygacji pochwy niszczy nie tylko patogeny, ale i bakterie, które stanowią barierę ochronną przed drobnoustrojami. Mowa głównie o pałeczkach kwasu mlekowego (Lactobacillus), które utrzymują optymalne pH pochwy, zasiedlają ją, blokują przyczep bakterii chorobotwórczych, stymulują komórki układu odpornościowego do aktywności.

Eliminacja pałeczek kwasu mlekowego, prowadząca do zachwiania fizjologicznej równowagi w pochwie, sprzyja rozwojowi szkodliwych mikroorganizmów i w rezultacie może wywołać skłonność do zakażeń pochwy, kanału szyjki macicy, macicy czy jajowodów oraz prowadzić do wielu chorób (zapalenie narządów miednicy mniejszej, bakteryjna waginoza, zapalenie przydatków).

Zapalenia narządów miednicy mniejszej, w zależności od liczby epizodów oraz nasilenia procesu chorobowego, mogą prowadzić do uszkodzenia elementów narządu rodnego czy przewlekłego bólu w obrębie miednicy, a i skutkować problemami z płodnością, zwiększać ryzyko ciąży pozamacicznej czy przedwczesnego porodu.

Nie bez znaczenia jest, że roztwór stosowany do irygacji jest wprowadzany do pochwy za pomocą irygatora, który wytwarza zwiększone ciśnienie w pochwie. To także wpływa na rozwój infekcji wstępujących z pochwy (od szyjki macicy nawet do jamy brzusznej).

Irygacji pochwy nie wolno wykonywać w czasie ciąży (chyba że lekarz zdecydował inaczej), a także miesiączki i owulacji, ponieważ wówczas istnieją warunki szczególnie sprzyjające powstaniu groźnych infekcji wewnątrzmacicznych.

To także może cię zainteresować:

Suchość pochwy - skutek niedoboru estrogenów, ale nie tylko

Więcej o:
Copyright © Agora SA