Nadopiekuńczy rodzic robi te 5 rzeczy na co dzień. Myśli, że to dla dobra dziecka, ale się myli

Chociaż nadopiekuńczość może wynikać z troski, wcale nie jest dobra. Większość nadopiekuńczych rodziców wykazuje co najmniej kilka cech, które mogą być szkodliwe dla dzieci. Szczególnie gdy te wkroczą w okres dojrzewania.

Nadopiekuńczy rodzic często za bardzo ingeruje w życie dziecka, nieustannie je kontrolując. Taka postawa może w przyszłości okazać się bardzo szkodliwa, gdyż zaważy na tym, jak poradzi sobie w dorosłym życiu. W artykule wyjaśniamy, po czym rozpoznać nadopiekuńczych rodziców i jak wpływają na dziecko ich metody wychowawcze.

Nadopiekuńczy rodzic - po czym go rozpoznać?

Wyręczanie dziecka

Nadopiekuńczy rodzic od najmłodszych lat dziecka sprząta za nie pokój, ścieli łóżku, zmywa naczynia. Chociaż nie ma złych intencji, chce odciążyć malucha i wie, że wykona te czynności szybciej, takie podejście nie jest korzystne dla najmłodszych. Dzieci muszą mieć szansę nauczyć się obowiązkowości i pilnowania własnych spraw. Właśnie te umiejętności sprawią, że będą odpowiedzialnymi dorosłymi.

Podejmowanie decyzji za dziecko

Dzieci powinny zdobyć umiejętność samodzielnego dokonywania wyborów. Jeżeli rodzic jest apodyktyczny i próbuje usilnie rządzić każdą częścią życia swojej pociechy, może zgasić jej zapał. Najmłodsi powinni mieć przestrzeń do znajdowania własnych pasji i rozwijania zainteresowań. Dokonywanie wyborów za dzieci, może zniszczyć ich kreatywność i unieszczęśliwić.

Dobieranie znajomych

Bywa, że nadopiekuńczy rodzice sami próbują dobierać dzieciom znajomych, na przykład skłaniając je do zakolegowania się z dziećmi własnych przyjaciół. Takie działanie ogranicza samodzielność dziecka i negatywnie wpływa na zdolność nawiązywania przez nie znajomości w przyszłości. Rodzic powinien ingerować w przyjaźnie dzieci jedynie w sytuacji, gdy ta relacja z jakiegoś powodu jest dla nich szkodliwa.

Niszczenie zapału i zakazywanie próbowania nowych rzeczy

Dobrze, jeżeli dziecko ma swoje pasje, jednak nie należy zabraniać mu probowania nowych rzeczy. Nowe doświadczenia są bardzo ważne dla rozwoju dzieci, nawet jeżeli odkryje przy tym swoje słabości. Rozróżnianie słabych i mocnych stron pomoże mu lepiej się rozwijać, a dziecko dodatkowo zyska zdolność odnajdywania się w nowych sytuacjach.

Rekompensowanie dziecku niedogodności

Widok smutnego, płaczącego dziecka nie jest przyjemny dla żadnego rodzica. Bywa, że mama i tata chcą wynagrodzić mu przykrości, oferując jakąś nagrodę, na przykład w postaci słodyczy. Nadmierne pocieszanie dziecka nie pływa jednak dobrze na jego rozwój. Najmłodsi powinni nauczyć się kontrolować własne emocje. W dorosłym życiu nikt nie przekupi ich przecież zabawkami, ani przekąskami.

Zobacz wideo Dagmara Kaźmierska namawia syna na dziecko. „Rób dzidziusia, ja będę bawić!
Więcej o:
Copyright © Agora SA