Ania Bardowska, uczestniczka programu "Rolnik szuka żony", dzięki telewizyjnemu show stała się prawdziwą celebrytką. Na swoim Instagramie z chęcią pokazuje kulisy rodzinnego życia z Grzegorzem Bardowskim. Para wychowuje razem syna Jasia. Ania poinformowała fanów na Instagramie o tym, że została z dzieckiem w domu.
Ania Bardowska stwierdziła, że nie robi "wielkich zapasów". Przyznała, że już wcześniej starała się robić zakupy nie częściej niż raz w tygodniu i zawsze lubiła mieć sporo w szafkach, Powiedziała, że jedzenia nie powinno im zabraknąć.
Wiem, że mnóstwo osób robi teraz zakupy, więc boję się iść w taki tłum. Planuję tylko iść na spacer
- mówi Ania.
Oczywiście popieram decyzję, aby zostać w domu z dzieciakami
- dodała. Pokazała przy okazji, jak spędza czas z synkiem. Ania przyznała, że w domu też można znaleźć sposób, żeby się nie nudzić. Ona zrobiła z synkiem dom z kartonu.
Nadine Dorries, mama z Wielkiej Brytanii w obawie przed koronawirusem, postanowiła zachęcić swoje dziecko do mycia rąk. Jej pomysł jest doskonały. Stwierdziła, że zapewnianie sobie higieny, ma kluczowe znaczenie w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się wirusa. Postanowiła nauczyć swoje dziecko, jak ważne jest używanie mydła. Mama posmarowała dziecku ręce kolorowymi brokatami, które miały symbolizować różne zarazki. Wlała mydło do miski i kazała włożyć palce do wody. Brokat, zamiast przykleić się do skóry "odpychał się", pokazała, jak ważne jest, aby zawsze myć ręce mydłem. Pomysł numer jeden bardzo spodobał się jej dziecku.