Jak rozmawiać z dziećmi o seksie? Seksualność to nie temat tabu, to część naszego życia. Trzeba o tym powiedzieć, kiedy tylko dziecko zaczyna zadawać pytania. I trzeba zawsze mówić prawdę (więcej w naszym tekście: Jak rozmawiać z dziećmi o seksie? "Wujek, ty mi pokaż tego bociana, co w lutym lata"). Mniej śmiałym rodzicom w odpowiedzi na dziecięce pytania mogą pomóc książki.
Nawet nie wiecie, ile wiedzą wasze dzieci
O książce brytyjskiej autorki Babette Cole "Mummy Laid an Egg!" co jakiś czas jest głośno. Po raz pierwszy została wydana w 1994 roku, ktoś ją odkrywa i opisuje na nowo. Bo jest to pozycja niecodzienna, m.in. ze względu na ilustracje pokazujące pozycje seksualne. Początek nie jest zbyt zaskakujący, mamy wiele standardowych odpowiedzi rodziców na dziecięce pytanie "skąd się biorą dzieci?": można je znaleźć pod kamieniem, wykluły się z jajka. Ale kilka stron dalej książka wygląda już zupełnie inaczej. Teraz to dzieci odpowiadają na to pytanie. I robią to po mistrzowsku.
Dzieci wiedzą o wiele więcej, niż nam się wydaje. Dowiadujemy się, że tatusiowie mają coś na kształt tubki, z której wydobywają się nasionka, czyli plemniki, a na dole brzucha mamy jest dziurka, do której tubka musi zostać włożona (wtedy nasionka popłyną do jajeczka). "Jest wiele sposobów, żeby tubka tatusia trafiła do dziurki mamusi" - dowiadujemy się, czytając opis do różnych pozycji seksualnych - mamy parę na deskorolce czy na piłce.
Brytyjski serwis przytacza relację mamy, która niedawno natrafiła na książkę. Zszokowana i rozbawiona zarazem, zaznacza, że akrobacje, które mają prowadzić do tego, że plemniki trafią do jajeczka, są zilustrowane obrazami, które mogłyby konkurować z czasopismami dla dorosłych. W relacji znajdziemy pochlebne opinie:
W tej książce powinno być jakieś ostrzeżenie, to jest przezabawne.
Doskonale wyjaśnione!
Książka jest dobrą pomocą naukową, ale nie tylko. Uświadamia dorosłym, że dzieci naprawdę dużo wiedzą. A zamiast opowiadać im o bocianach czy kapuście, w które i tak nie uwierzą, powiedzmy im prawdę, doprecyzujemy to, co już wiedzą. I czy naprawdę wyglądamy jak para klaunów?
Książka została wydana także w Polsce, nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Jej polski tytuł to "Mama zniosła jajko!".
Bez zmyślania
Ale to nie jedyna książka napisana przez brytyjskiego autora, która pokazuje, skąd tak naprawdę biorą się dzieci. W 1973 roku wydano "Where Did I Come From?" autorstwa Petera Mayle'a. Chociaż od jej wydania niebawem minie 50 lat, rodzice wciąż podsuwają ją swoim dzieciom. Dlaczego? Bo seks nie jest tam tematem tabu.
Książki dla dzieci o seksie. Jak to się robi w Polsce?
Skąd się biorą dzieci? Na te pytania odpowiadają także polscy autorzy. I chociaż wciąż na regałach w księgarniach znajdziemy te, które mówią o zasadzonych ziarenkach, są i takie, które tłumaczą, jak to jest naprawdę. Przekaz dopasowany jest do najmłodszych, bez problemu znajdziecie taką, która przypadnie wam (treścią i grafiką) do gustu. Książki dla dzieci, które poruszają tematykę seksualności to np.:
- "Świńska książeczka o tym, skąd się biorą prosiaczki", Aleksandra Cieślak, Wydawnictwo Bona,
- "O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci", Marta Maruszczak, Wydawnictwo Nasza Księgarnia,
- "Skąd się biorą dzieci", Marcin Brykczyński, Wydawnictwo Literatura.
W książce znajdziemy odpowiedzi na pytania, które zadają dzieci. Informacje są rzetelne, podany w zrozumiały dla kilkulatka sposób. 'O maluchu w brzuchu, czyli skąd się biorą dzieci', Marta Maruszczak, Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Starszym możemy podsunąć m.in. "Zwykła książka o tym, skąd się biorą dzieci", Alicja Długołęcka, Wydawnictwo Czarna Owca czy "#sexedpl. Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie", Anja Rubik, Wydawnictwo W.A.B. Więcej: Zamiast bać się "tych" pytań, naucz się na nie odpowiadać [PRZEGLĄD KSIĄŻEK]
