"Niech ktoś teraz powie, że w Polsce ciemnogród się nie szczepi". Mapa pokazuje, że to wielkomiejski trend

Mapa "Gdzie w Polsce jest najwięcej odmów szczepień" wyraźnie pokazuje, że antyszczepionkowa moda to domena wielkich miast. W Bieszczadach czy na Podlasiu ciężko znaleźć rodziców uchylających się od obowiązkowych szczepień dzieci. Za to w Poznaniu czy Gdańsku jest ich całkiem sporo.

Mapa zamieszczona na profilu kampanii informacyjnej Zaszczep się Wiedzą pokazuje, w jakich województwach w Polsce najwięcej osób odmawia obowiązkowych szczepień swoich dzieci.

Mapa powstała na podstawie danych zebranych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Na obrysie zatytułowanym "Gdzie w Polsce jest najwięcej odmów szczepień" pokazano wskaźnik odmów szczepień na tysiąc osób w wieku 0-19 lat w 2017 roku. Województwa wypełnione najciemniejszym kolorem to te, w których najwięcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci.

Trójmiasto na pierwszym miejscu

Kto nie szczepi dzieci w Polsce? Najczęściej mieszkańcy dużych miastKto nie szczepi dzieci w Polsce? Najczęściej mieszkańcy dużych miast fot: fragment mapy, profil Zaszczep się Wiedzą, Facebook

Pierwsze  - dla wielu "niechlubne" - miejsce przypadło województwu pomorskiemu. Tam zanotowano 8,3 na 1000 odmów szczepień, na drugim miejscu jest województwo śląskie (6,6), na trzecim wielkopolskie (6,0), a na czwartym warmińsko-mazurskie – tam ponad 5 rodziców na 1000 odmówiło szczepień dzieci.

Dzięki obrazowej mapie widzimy też wyraźnie, że w województwie podkarpackim i podlaskim nie ma mody na nieszczepienie. Tam szczepią prawie wszyscy.

Organizatorzy akcji "Zaszczep się Wiedzą" publikując mapę napisali, że "dzięki danym opracowanym przez NIK widzimy, gdzie szczególnie przyda się praca w zakresie edukacji na temat szczepień".

"Brawo podkarpackie, chociaż tam jeszcze głupota nie dociera z prędkością światła"

Mapa komentowana przez setki internatów wyraźnie pokazuje, że rosnący trend antyszczepionkowy dotyczy przede wszystkim mieszkańców dużych polskich miast. Podczas gdy np. w Bieszczadach ciężko znaleźć rodziców uchylających się od obowiązkowych szczepień dzieci, to w Trójmieście jest ich już ponad 8 na 1000.

- Najwięcej w "oświeconych" województwach Polski A, najmniej w "żyjącej w ciemnocie" Polsce B – napisał pod mapą jeden z internautów. Inni zauważyli:

Podkarpackie jest na tyle konserwatywne, że ta głupia moda tam jeszcze nie dotarła
A gdyby tak wyprowadzić się w Bieszczady...? To zdanie nabiera nowego znaczenia

 W komentarzach pod postem akcji "Zaszczep się Wiedzą" czytamy również:

 A miałem jechać na wakacje nad morze w tym roku.....a teraz to nie pojadę,  tyle niezaszczepionych w pomorskim, że lada chwila będzie tam epidemia odry
Masakra, śląskie na drugim miejscu. Zamiast kar finansowych powinni wprowadzić przepis mówiący, że do przedszkoli i żłobków będą przyjmowane dzieci szczepione
Niech ktoś jeszcze powie, że w Polsce ciemnogród się nie szczepi i winny jest Kościół. To moda, ta sama, co na Razem, Nowoczesną, Kukiza, dietę bezglutenową, rekonstrukcje historyczne i wszelkie mieszczańskie teorie z d... i rozrywki wynikłe z nadmiaru czasu i niedostatków intelektualnych
Wygląda na to, że nie szczepią ci, którzy mają największy dostęp do internetu

Z roku na rok wzrasta w Polsce liczba odmów szczepień. W 2010 roku odnotowano 3437 odmów, w 2017 roku było to aż 30 089 odmów (dane pochodzą od Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny).

Dobrze wykształcona, inteligentna kobieta po trzydziestce

Kto nie wierzy w szczepionki? To najczęściej mieszkańcy dużych miast. Raczej osoby zamożne. Im osoba bogatsza, tym mniejsza szansa, że wykupi szczepienia zalecane - tak wynika z obserwacji dr. Tomasza Sobierajskiego, który od lat zajmuje się socjologią zdrowia i badaniem postaw Polaków wobec szczepień.

Dr n. med. Wojciech Feleszko, pediatra immunolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, na łamach naszego portalu w rozmowie pt. "Najczęściej nie szczepią dzieci dziennikarki i piosenkarki, panie, które wypadają dobrze przed kamerami" nakreślił portret statystycznej matki, która uchyla się od szczepień obowiązkowych.

- Psychologiczny portret osoby nieszczepiącej własnych dzieci to dobrze wykształcona, inteligentna kobieta po trzydziestce, o ekologicznych zapatrywaniach. To często są elity - osoby, z którymi zdarza mi się czasem w telewizji polemizować na temat szczepień. Nie mają niskiego statusu społeczno-ekonomicznego, tylko są to piosenkarki, dziennikarki. Ogólnie panie, które dobrze wypadają przed kamerami - mówił sceptycznie o antyszczepinkowcach dr Feleszko.

Izabela Filc-Redlińska, dziennikarka zajmująca się tematyką zdrowia i medycyny, to autorka popularnej książki "Szczepionki. Nie daj się zwariować". W swojej pracy zauważa, że nieszczepienie, nie tylko w Polsce, jest trendem zamożnych, wielkomiejskich środowisk. W książce Filc-Redlińskiej czytamy:

- Podobnie sytuacja wygląda w innych krajach, np. w USA nieszczepione dzieci pochodzą zwykle z pełnych rodzin anglojęzycznych, objętych prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym, których dochód jest co najmniej cztery razy wyższy od finansowego progu biedy (...). Są to więc najwięksi beneficjenci społeczeństwa neoliberalnego. To również - jak twierdzi psycholog Stephan Lewandowsky z University of Bristol na podstawie badania internetowego z udziałem tysiąca Amerykanów - osoby częściej wierzące w teorie spiskowe.

Wiedza kontra anonimowe wpisy

- Decyzje, by nie poddawać dzieci szczepieniom, podejmowane są na podstawie niezweryfikowanych naukowo informacji, pojawiających się w internecie anonimowych wpisów, publikacji opartych na mitach, emocjach - przekonują na swojej stronie organizatorzy akcji "Zaszczep się wiedzą". Kampania trwa w sieci od kilku lat, a wśród jej partnerów są m.in.: Polska Akademia Nauk, Naczelna Izba Lekarska, Centrum Zdrowia Dziecka, Państwowa Inspekcja Sanitarna.

Więcej o akcji Zaszczep się Wiedzą przeczytasz tutaj

 Powinno cie zainteresować:

Więcej o:
Copyright © Agora SA