W swoim poście Monte wyjaśnił, że na jednych z jego środowych zajęć w ławce zasnęła uczennica o imieniu Meg. Nauczyciel jednak nie poczuł się urażony czy zdenerwowany zachowaniem dziewczyny.
W poście wyjaśnił, że uczennica chodzi na zajęcia dodatkowe z matematyki, pomaga rodzicom na farmie i ma własne, nastoletnie problemy. Dla Montego jej zmęczenie jest więc zupełnie zrozumiałe. Choć uważa swoje zajęcia za ważne, pamięta o tym, że uczniowie mają oprócz nich także inne obowiązki:
Moje zajęcia są jedynie częścią jej życia, a nie jej życiem.
Nauczyciel zaznaczył, że w swoim poście nie zamierza przekonywać do tego, żeby zawsze pozwalać uczniom na spanie na lekcjach. Zachęca jednak pedagogów do zaufania własnej intuicji i w wyjątkowych wypadkach do postąpienia wbrew własnym zasadom. Według niego da się odróżnić pokładanie się na ławce z nudów od drzemki wynikającej ze zmęczenia:
Nie mogę kontrolować świata. Nie mogłem przełożyć zajęć z matematyki, na które chodzi Meg, na później. Nie mogłem nakarmić jej koni. Nie mogłem uwolnić jej od nastoletnich problemów. Ale mogłem zaoferować jej przerwę. Ona nie była niegrzeczna, gdy przysnęła. Była po prostu zmęczona. Więc zapewniłem jej przerwę. To mogłem zrobić.
Nauczyciel wyznał, że jeszcze tego samego dnia dziewczyna napisała do niego w sprawie eseju, którego nie udało jej się przynieść i szybko dostarczyła nauczycielowi napisaną pracę.
Tweet Montego miał 4 600 polubień. Pod nim pojawiły się komentarze rodziców, którzy docenili wyrozumiałość oraz wrażliwość nauczyciela:
To cudowne, że traktujesz uczniów z empatią. To coś, czego oni nigdy nie zapomną i co kiedyś do ciebie wróci.
Gdybym miał takiego nauczyciela jak ty, być może moje życie potoczyłoby się zupełnie inaczej. Proszę, tak trzymaj. Możesz nigdy nie zobaczyć dalekosiężnych skutków twojej dobroci, ale zapewniam cię, że za trzydzieści lat one gdzieś tam będą.
Jejku, jesteś nauczycielem, o którym można pomarzyć.