Meredith Ethington jest autorką bloga parentingowego Perfection Pending i mamą trójki dzieci. Ostatnio na swoim facebookowym fanpage'u Meredith udostępniła post, z którym utożsamiło się ponad 1300 mam.
Blogerka opublikowała zdjęcie męża drzemiącego na kanapie. W krótkim poście wyjaśniła, że zdjęcie symbolizuje podejście kobiety i mężczyzny do wykonywania domowych obowiązków. Według Meredith kobiety nie przestają myśleć o obowiązkach. Po pracy natychmiast zastanawiają się, co powinny zrobić w domu:
Myśli mamy po długim dniu pracy: O Boże. Ten dom to jeden wielki bałagan. Czy mamy wystarczająco dużo chleba na jutro? [...] Czy włożyłam pranie do suszarki? Czy wysłałam maila? [...] Czy nie potrzebujemy więcej jedzenia dla kota? Powinnam wyczyścić kuwety. Mam nadzieję, że dziecko dostanie się do tego dobrego przedszkola.
Autorka bloga uważa, że ojcowie mają dużo swobodniejsze podejście do dbania o porządek w mieszkaniu, robienia zakupów i zajmowania się dziećmi:
Myśli taty po długim dniu pracy: Położę się tutaj i utnę sobie szybką drzemkę.
W osobnym komentarzu Meredith zaznaczyła, że jej post miał żartobliwy charakter i nie zamierzała w nim obrażać mężczyzn. Chciała za to zwrócić uwagę na psychiczne podejście kobiet do wykonywania obowiązków domowych. Blogerka zaznaczyła, że jej mąż na równi z nią sprząta w domu, gotuje i zajmuje się dziećmi. Według Meredith mężczyźni lepiej jednak radzą sobie psychicznie ze stresem spowodowanym grafikiem pełnym zajęć:
W wypadku kobiet chodzi bardziej o psychiczne przytłoczenie obowiązkami, którego mężczyźni często nie doświadczają.
Post autorki doczekał się 1300 reakcji, prawie 700 udostępnień i ponad 160 komentarzy. Kobiety pisały, że choć ich mężczyźni wykonują z nimi domowe obowiązki, to one czują się nimi bardziej przytłoczone. Według autorek komentarzy kobiety zbyt często martwią się wieloma rzeczami, na które obecnie nie mają wpływu:
Jestem dokładnie taką mamą. Mój pracujący mąż robi więcej rzeczy, niż powinien, włączając w to pracę zawodową i zawsze kończy dzień zmywaniem naczyń. Ale on nie jest przytłoczony myśleniem o szczegółach, co z kolei jest moim przekleństwem.
Niektóre mamy za dużo się zamartwiają! Poćwiczcie umysł, żeby tak dużo nie myśleć o obowiązkach. Może takie mamy muszą więcej działać i muszą przestać próbować mieć wszystko pod kontrolą?
To też może cię zainteresować: