Zamachowska narzeka na zbyt wysokie alimenty. Wiele osób staje w jej obronie, jednak prawo mówi co innego

Nie cichną komentarze po tym, jak Monika Zamachowska poskarżyła się w jednym z wywiadów na wysokość alimentów, które płaci dzieciom swojego męża. Mimo zalewu krytyki niektórzy bronią dziennikarki.

Kontrowersyjne alimenty

Temat alimentów, do których dokłada się Monika Zamachowska, wywołał liczne dyskusje na forach. Wiele osób nie rozumie, dlaczego alimenty są takie wysokie i dlaczego na dziennikarce spoczywa ten obowiązek.

Przypomnijmy, że na każde z czworga dzieci Zbigniewa Zamachowskiego małżeństwo musi przeznaczyć 4 tys. złotych miesięcznie. To łącznie aż 16 tys. złotych. Dla większości z nas nie jest to mała kwota, dlatego po ujawnieniu tej informacji wiele osób zmieniło nastawienie do sprawy.

Trzy miesiące niepłacenia alimentów skończą się u prokuratora. Nowe przepisy weszły w życie

"Jeśli płaci, to ma prawo się wypowiadać"

Na naszym forum rozpoczęła się dyskusja dotycząca alimentów państwa Zamachowskich. Jedna z jej uczestniczek napisała: 

Moniki chronicznie nie lubię. Uważam, że nie powinna się wypowiadać na tematy, które jej nie dotyczą (to moje zdanie do wczoraj). Ale dzisiaj przeczytałam komentarz, że płaci większość alimentów na czworo dzieci pana Zbyszka. Jeśli ona płaci, to w sumie ma prawo się wypowiadać.

Monika Zamachowska ostatnio sporo mówiła publicznie na ten temat. W jednym z wywiadów wyznała, że alimenty są tak wysokie, że niedługo jej rodziny nie będzie stać na jedzenie. W innej wypowiedzi nie omieszkała także skrytykować życia prywatnego 23-letniej córki Zamachowskiego, Marii, której wytknęła to, że nie ma chłopaka i pomysłu na życie.

ZOBACZ SWÓJ HOROSKOP NA 2018 ROK

"Mogą iść do pracy"

Uczestniczka dyskusji na naszym forum w dalszej części swej wypowiedzi podkreśla, że dziennikarka, biorąc ślub z Zamachowskim, mogła nie zdawać sobie sprawy z tego, jak wysokie będą alimenty przysługujące jego dzieciom. Ponadto zwraca także uwagę na fakt, że niektóre z dzieci aktora są już pełnoletnie.

Tam są dorosłe dzieci. Uważam, że mogą iść do pracy i  jednocześnie studiować. Owszem, alimenty im się należą, ale, na Boga, cztery tysiące na jedną osobę? Doprawdy nie wiem, co powstrzymuje pana Zbyszka przed pójściem do sądu po zmniejszenie stawki.

Skąd takie wysokie alimenty?

Uczestnicy dyskusji spojrzeli na problem z "ludzkiej strony". Nie można jednak zapominać, że alimenty to obowiązek Zbigniewa Zamachowskiego, do którego on i jego nowa żona są zobowiązani. Dla wielu osób ta kwota jest zawyżona. Jednak jak to wygląda z perspektywy prawnej?

- Zdarza się, że sąd zasądza wysokie alimenty, gdyż bierze pod uwagę przede wszystkim dwa czynniki: dochody osoby zobowiązanej do alimentacji, a także jej możliwości zarobkowe. Mało kto zdaje sobie sprawę, że drugi czynnik jest nawet ważniejszy niż pierwszy - mówi Radca Prawny Cezary Młotek.

Z czego wynika ta metoda? - Zdarza się na przykład, że majętny rodzic prowadzący duże przedsiębiorstwo zaniża swoje dochody bądź ukrywa majątek. Gdyby sąd zasądzał od niego alimenty, kierując się tylko dochodami, nie zasądziłby nic. Jeśli natomiast weźmie pod uwagę możliwości zarobkowe, które może mieć ów rodzic, to tylko wtedy ma szansę wydać sprawiedliwe rozstrzygnięcie - dodaje Cezary Młotek.

Sąd może przeszacować możliwości zarobkowe. Co wtedy?

Specjalista podkreśla jednak, że czasami sąd może przeszacować możliwości zarobkowe rodzica. Zdarza się to zwłaszcza w przypadku osób znanych z pierwszych stron gazet. - Taka osoba może mieć zawodowo gorszy okres, co wpływa na jej możliwości alimentacyjne - mówi ekspert.

Właśnie tak mogło być w przypadku rodziny Zamachowskich, skoro obecnie dziennikarka musi dokładać się do świadczeń na rzecz dzieci z poprzedniego związku aktora. - Monika Zamachowska nie musi płacić alimentów męża, ale jeśli on nie będzie miał na to środków, mogą pojawić się kłopoty w postaci komornika. Komornik może m.in. zająć ruchomości, które znajdzie w ich domu i zarządzić ich licytację. Jeśli mają wspólny rachunek bankowy, komornik może go zająć i tak. Odwracanie tej sytuacji nie jest proste i zajmuje czas. Być może właśnie dlatego zaczęła płacić - mówi Cezary Młotek.

Zbyt wysokie alimenty

Może dojść także do sytuacji, że sąd oceni potrzeby dziecka zbyt wysoko. Czy istnieje jakieś wyjście z takiej sytuacji?

- Rodzic może wówczas wystąpić do sądu o obniżenie alimentów. Jednak musi wtedy wykazać, że jego możliwości zarobkowe spadły albo że wzrosły jego wydatki. Sądy badają to wnikliwie. Każdy przypadek jest inny i nie powinno się go oceniać bez znajomości sprawy - wyjaśnia ekspert.

Alimenty na dorosłe dziecko

Wiele osób nie rozumie także tego, dlaczego Zamachowscy muszą płacić alimenty na dorosłą córkę aktora, które studiuje i ma 23 już lata.

- Dziecko, które studiuje, nadal ma prawo do alimentów, zwłaszcza jeśli są to studia dzienne, co utrudnia podjęcie pracy, bądź są to po prostu studia płatne. Co ważne, obowiązek alimentacyjny nie wygasa z mocy prawa, konieczne jest wystąpienie do sądu o zmianę wyroku. Może więc zdarzyć się, że pomimo zakończenia studiów dziecko przez pewien czas nadal będzie pobierało alimenty - wyjaśnia Cezary Młotek.

Zobacz także:

Alimenty od dziadków: kiedy dziadkowie płacą alimenty

Alimenty na dziecko 2017: obowiązek alimentacyjny

500 zł na dziecko a alimenty

Więcej o:
Copyright © Agora SA