Miód nie dla dzieci poniżej roku. Pediatra ostrzega: Może powodować problemy z oddychaniem
Doktor Jill McCabe dyrektor oddziału pediatrii w Szpitalu Loudoun ostrzega rodziców przed podawaniem miodu dzieciom, które nie ukończyły pierwszego roku życia, ponieważ zawiera on niewielkie ilości Clostridium botulinum - bakterii, która wytwarza jad kiełbasiany - niezwykle trującą toksynę, która może doprowadzić do botulizmu niemowlęcego, choroby, która może być niebezpieczna dla życia dziecka. Jelita maluchów nie są jeszcze w pełni rozwinięte, więc ich flora bakteryjna nie są w stanie zatrzymać namnażania się w organizmie neurotoksyny botulinowej:
Kiedy toksyny się namnażają, zaczynają wpływać na nerwy dziecka, zaczynając od twarzy i ust i rozprzestrzeniając się po organizmie aż do kończyn. Zaatakowane mogą zostać też nerwy przepony, co może prowadzić nawet do problemów z oddychaniem.
Informacje dyrektor McCabe potwierdza doktor Ewa Miśko, pediatra:
Dorośli wydalają spory [zarodniki przyp. red.], dzieci przed pierwszym rokiem życia nie są w stanie tych spor wydalić. Z tych spor rozwijają się bakterie, które produkują toksyny i wtedy może dojść do botulizmu niemowlęcego i rzeczywiście kilka przypadków opisano. To jest bardzo ciężka choroba, na którą jest leczenie, bo podaje się antytoksynę, ale rzeczywiście jest ciężka, bo dochodzi do porażenia nerwów. Granica pierwszego roku życia jest absolutnie wystarczająca.
Co powinno zaniepokoić?
Objawami, które powinny zaniepokoić rodzica, są:
- zaparcia utrzymujące się dłużej niż miesiąc
- uboga mimika twarzy
- trudności z oddychaniem
- utrata kontroli w kończynach i głowie
- zmniejszona zdolność ssania
Po zauważeniu tych objawów należy natychmiast zgłosić się do szpitala w celu zapewnienia intensywnej opieki medycznej. W niektórych przypadkach dziecko może wymagać żywienia dojelitowego bądź dożołądkowego.
Podgrzewanie nie zabija bakterii?
A co z miodem, który wcześniej zostanie podgrzany? Rusty Burlew magister nauk o środowisku i hodowca pszczół ostrzega rodziców, że obróbka termiczna nie niszczy zarodników Clostridium botulinum. Podgrzany miód jest więc tak samo niebezpieczny dla dziecka, jak surowy. Doktor Miśko powiedziała także, że niektórzy nie polecają podawania dzieciom, które nie ukończyły pierwszego roku życia także syropu klonowego, ponieważ w nim również mogą znajdować się zarodniki Clostridium botulinum:
Niektórzy zalecają też rozwagę, jeżeli chodzi o spożywanie syropu klonowego przez niemowlęta, ale tutaj nie ma już takiej restrykcji jak przy miodzie, którego absolutnie nie wolno podawać.
To też może cię zainteresować:
3-latek przebił stopę gwoździem na sali zabaw. Obsługa: Za dzieci odpowiadają rodzice [AKTUALIZACJA]
-
W powrocie do szkoły mają pomóc programy Ministerstwa Edukacji. Czarnek: "Dzieci zostaną przebadane z uwagi na problemy psychologiczne"
-
Ulga na dziecko 2021. Rodzice mogą dostać nawet 4 tys. złotych
-
Nową Miss Niemiec została 33-letnia matka dwójki dzieci. Ma "dodawać siły autentycznym kobietom"
-
Nietrafione zabawki dla dziecka. "Z mężem wyjmowaliśmy je 20 godzin. To był koszmar"
-
Kiedy 13. i 14. emerytura 2021? Wypłata trzynastki już wkrótce, ale wyniesie mniej niż minimalna emerytura
- Coraz mniej uczniów klas 1-3 chodzi do szkół? Minister Czarnek: Notujemy spadek frekwencji
- Lektury do matury 2021 to tylko osiem książek. "Nie jesteśmy w stanie przekazać wiedzy, jak w edukacji stacjonarnej"
- Dziecko dobrze rozwiązało z matematyki, nauczycielka odjęła punkty. Powód może dziwić
- CKE matury próbne 2021. "Niech próbne matury będą tym, czym są: diagnozą"
- Wielkanoc 2021. Najlepsze ciasto na Wielkanoc, które możesz przygotować razem z dzieckiem