Dana Chianese, dentystka, od zawsze rekomendowała rodzicom gryzaki, w tym wspomnianą żyrafkę. Jej dzieci uwielbiały tę zabawkę. Oczywiście Dana co jakiś czas czyściła ją i odkażała. Jednak pewnego dnia poczuła, że z gryzaka wydobywa się zapach stęchlizny, więc postanowiła rozciąć zabawkę, żeby sprawdzić, co się z nią dzieje.
W środku żyrafki znajdowała się pleśń:
Śmierdząca, paskudna pleśń rozwijała się w ulubionym gryzaku mojego niemowlaka!
Chianese powiedziała, że zawsze dokładnie czyści zabawki. Robi to według instrukcji znajdujących się na opakowaniach. Używa do tego celu gąbki, którą macza w gorącej wodzie z mydłem. Nigdy nie zanurza zabawek w wodzie, żeby nie zawilgotniały. Odkrycie dentystki przeraziło ją:
Pęka mi serce, ponieważ wiem, że miesiącami pozwalałam moim dzieciom na żucie zapleśniałej zabawki. Nie będę już więcej kupować żadnych gryzaków, które mają w sobie jakiś otwór i nie będę ich polecać żadnemu z moich pacjentów.
Po tym, jak dentystka podzieliła się swoim odkryciem, inni rodzice również rozcinali popularny gryzak, żeby sprawdzić, co kryje się w jego środku. Niektórzy, podobnie jak Dana, znajdowali w nim pleśń.
Choć nie powinien się on zdarzać, kontakt dzieci z pleśnią w zabawkach nie jest czymś, co powinno poważnie niepokoić, jak wyjaśniła doktor Luba Konopasek. Jeśli dzieci mają alergię na pleśń, mogą pojawić się u nich takie symptomy jak kaszel, czy pieczenie oczu.
Warto jednak dokładnie czyścić i równie dokładnie suszyć zabawki, tak, żeby dzieci miały jak najmniej kontaktu z powstającym w wilgotnych warunkach grzybem.
Niekonwencjonalne metody na ząbkowanie
To wideo obejrzało ponad 7 milionów ludzi. Zobacz je, bo twoje dzieci też może to spotkać