Używane zabawki na prezent to wstyd? Blogerka: "To mają być prezenty od serca!"

Autorka bloga "Wikilistka" napisała, że kupowanie używanych zabawek na prezenty świąteczne jest bardziej ekonomiczne i nie powinno być źródłem wstydu, wręcz przeciwnie. Spotkała się z bardzo pozytywną reakcją czytelników.

Wigilia. Przyszedł czas na rozpakowywanie prezentów. Twoje dziecko wyjmuje z ozdobnej torebki wymarzoną zabawkę. Cieszy się, bo o niej marzyło, jednak ty patrzysz na nią z uwagą - nie jest zapakowana w oryginalne opakowanie. Wygląda na to, że jest używana. Jeśli czujesz się oburzona, że ktoś podarował twojemu dziecku używany przedmiot, Monika Stanisławska-Lewandowska, autorka bloga "Wikilistka", sugeruje, żebyś zmieniła swoje nastawienie do tego typu prezentów.

Ciężkie czasy

W artykule "Dlaczego moje dzieci dostaną używane zabawki pod choinkę i dlaczego warto to zrobić" autorka wspomina prezent, jaki jej córce kupili znajomi. Przyjaciele dowiedzieli się, że dziecku autorki przydałby się interaktywny stoliczek. Nowa zabawka była jednak droga i jej zakup przekraczał finansowe możliwości znajomych pani Moniki.

Zainspirowani podejściem blogerki do kupowania używanych rzeczy na prezent postanowili złożyć się na interaktywny stoliczek "z drugiej ręki". Blogerka była zachwycona tym, że przyjaciele przełamali stereotypy, a jej dziecko dzięki temu mogło cieszyć się edukacyjną, wartościową i bezpieczną zabawką:

Zamiast kilku kolejnych malutkich przytulanek [...], na co pozwala przeciętny budżet [...] moja córka [...] dostała zabawkę, która naprawdę ją interesowała.

"Najważniejsze, że trafiony"

Blogerka uważa, że dziecku nie robi różnicy, czy zabawka jest nowa, czy używana, o ile jest wybrana specjalnie z myślą o nim i jest tym, o czym maluch od dawna marzył. Otrzymanie używanego, ale trafionego prezentu świadczy o zaangażowaniu i ciepłych intencjach osoby obdarowującej:

dla mnie kupienie [...] używanego prezentu ma o wiele większą wartość niż przyniesienie tego nowego. [...] zadaje [osoba obdarowująca] sobie trud, żeby dowiedzieć się, o czym obdarowywana osoba marzy, a potem nie odpuszcza [...] ze względu na ograniczony budżet, tylko szuka sposobu, jak je [marzenie] spełnić POMIMO jakiegoś problemu po drodze. Poświęca swój CZAS na znalezienie określonej rzeczy używanej [...] O ile więcej w takim prezencie jest serca.

Ważna nauka

"Wikilistka" uważa, że w kwestii kupowania używanych rzeczy nie chodzi tylko o pieniądze, ale też o uczenie się bycia świadomym konsumentem:

Kupowanie i dawanie używanych rzeczy, a także rozmowa na ten temat z dziećmi [...], buduje pokolenie świadomych konsumentów, dla których wartość, jakość i przydatność jest ważniejsza niż cena, metka i kawałek oryginalnego kartonu.

"Życiowy wpis"

Czytelniczki bloga w ogromnej większości podziękowały autorce za to, że miała odwagę napisać o kupowaniu używanych prezentów. Przyznały, że same nie mają z tym problemu, jednak ich otoczenie różnie na to reaguje:

Zgadzam się z Tobą w 100% [...] W tym roku moje dzieci [...] dostaną na gwiazdkę właśnie używane prezenty od rodziny. [...] Tym sposobem moje dzieci mają bardzo dobre, porządne i drogie zabawki, którymi bawią się prawie za darmo, bo gdy im się znudzi, zabawki sprzedaję zawsze w dobrej cenie. Mają to, co im się marzy, a ja nie zagracam mieszkania i życia zbędną ilością badziewia.
My też kupujemy czasami zabawki używane. Tak jak piszesz, czasem warto kupić 2 lub 3 zabawki używane niż [...] 1 nową.
pomimo wielkiego oburzenia babć [...] za cenę nowej kurtki z Zary udało mi się uzupełnić brakującą część [...] garderoby córci, wraz ze wspomnianą kurtką z Zary. Wszystko piękne, dobrze wykonane, używane i... wyglądające, jakbym dopiero odcięła z tych ubrań metki.
Bardzo mądry, życiowy wpis [...] Bardzo boleję nad tym, że takie rzeczy są w stanie zrozumieć znajomi, a najbliższa rodzina już nie za bardzo (ja często proszę nawet o niekupowanie zabawek, bo nasze dzieci wolą książki i gry, a mają ich już sporo - starsza za to zbiera pieniądze na wyjazd do Legolandu i każdą złotówkę odkłada na ten cel. Niestety babcie z uporem kupują zbędne im rzeczy albo zabawki, które nudzą się po dwóch dniach.

To też może cię zainteresować:

Boże Narodzenie 2016: prezenty dla dzieci na święta

'Na starszą siostrę się zapatrzył?'. Jej syn bawi się lalkami i ludzie mają z tym problem. Celna riposta

Czy podarowałabyś komuś używaną rzecz w prezencie?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.