Słodki niemowlak z etykiet Gerbera kończy 90 lat. Kontrakt życia, a firma zapłaciła...

Była tak uroczym niemowlęciem, że przyjaciel rodziny z Connecticut zrobił jej szkic węglem. Krótko potem firma Gerber ogłosiła konkurs.

Sięgasz po opakowanie czekoladek, na których jest wizerunek uśmiechniętego chłopca. Wkładasz do koszyka przecier dla dzieci, a z etykiety patrzy na ciebie radosne niemowlę. Znasz te twarze i nie zastanawiasz się nawet, od ilu lat widnieją one na kultowych produktach. Nie myślisz też o tym, kim są osoby z opakowań i jak obecnie wyglądają... 

Niemowlak z etykiet Gerbera

W Ann Turner Cook trudno rozpoznać tego uroczego niemowlaka z etykiet słoiczków Gerber. Oczywiście, kobieta ma sympatyczną twarz i uroczy uśmiech, ale od wizerunku, który został utrwalony na opakowaniach pokarmów dla dzieci, dzieli ją... 90 lat. 

Szkic węglem

Ann została twarzą produktów Gerber, kiedy miała 4 miesiące. Była tak uroczym niemowlęciem, że przyjaciel rodziny z Connecticut zrobił jej szkic węglem. Jakiś czas później firma Gerber ogłosiła konkurs na dziecięcy wizerunek, który będzie widniał na opakowaniach nowych produktów spożywczych dla dzieci.

W 1928 r. twarz Ann trafiła na etykiety, a w 1931 r. została oficjalnym znakiem towarowym. Mimo tego że wizerunek pani Turner stał się rozpoznawalny, na współpracy z firmą kobieta nie zarobiła wiele pieniędzy - dostała od niej wyłącznie jednorazową zapłatę.

"Co to za niemowlę?"

Przez wiele lat snuto domysły, kim jest dziecko z etykiet produktów. Konsumenci podejrzewali, że to któraś z aktorek. Pod uwagę brano Jane Seymour i Elizabeth Taylor. W 1978 r. roku, w 50. rocznicę powstania szkicu, firma ujawniła, kto jest twarzą ich produktów. Konsumenci byli zaskoczeni, że to zwykła kobieta - nauczycielka angielskiego z Florydy.

Prababcia

Obecnie największą radością Ann są jej prawnuki. Uwielbia opowiadać im o swojej historii z marką Gerber. Często też wspomina, jak jej własne dzieci podczas zakupów w supermarkecie na głos chwaliły się, że to ich mama widnieje na etykietkach znanych produktów.

To też może cię zainteresować:

Mikołajki - miłe święto czy "wulgarna farsa"? Wpis nauczyciela blogera podzielił internautów

Gazetka sieci supermarketów, a w niej - chłopiec z wózkiem dla lalek. Blogerka: "Przysporzy im wrogów"

Więcej o:
Copyright © Agora SA