Lekarze pediatrzy uczulają rodziców, aby jesienią i zimą nie wozić dzieci zapiętych w fotelikach samochodowych w puchowych kurtkach. W sieci znajdziemy wiele eksperckich filmów instruktażowych, pokazujących eksperyment polegający na zapięciu dziecka w foteliku w kurtce, a potem bez kurtki. Widzimy - jak np. poniżej na filmie przygotowanym przez Consumer Report – że po zdjęciu dziecku grubej kurtki pomiędzy dzieckiem a uprzężą robi się luz.
Gdyby doszło do wypadu, w przypadku dziecka zapiętego w kurtce, pasy nie przytrzymałyby malca na miejscu. Kurtka podczas zderzenia czołowego zostanie skompresowana, pomiędzy wyciśniętym powietrzem a niedociągniętą uprzężą pojawi się przynajmniej kilkucentymetrowa przestrzeń, która spowoduje, że dziecko wypadnie z pasów.
Nie wierzysz? Zrób test
Posadź dziecko w foteliku samochodowym w zimowej kurtce. Zapnij i naciągnij pasy, tak jak to zwykle robisz. Bez rozpinania pasów zsuń je z ramion dziecka i zdejmij kurtkę. Ponownie załóż pasy na ramiona dziecka. Sprawdź, ile centymetrów jest teraz luzu. Czy uważasz, że dziecko po zdjęciu kurtki nadal jest bezpiecznie i prawidłowo zapięte?
Zapytaliśmy pediatrę, dr Bartosza Pawlikowskiego, o to, dlaczego przed zapięciem dziecka w foteliku samochodowym należy zdjąć mu kurtkę:
Foteliki samochodowe są przystosowane do dzieci ubranych w lekkie lub niezbyt obszerne ubranka. Pamiętajmy, że puchowa kurtka w czasie wypadku ulega kompresji, a to może doprowadzić do powstania niebezpiecznego luzu pasa piersiowego. W konsekwencji dziecko jest narażone na groźne obrażenia. Co więcej, zapinając malca w grubej kurtce, szelki zaciskają się zbyt mocno i często przesuwają niebezpiecznie w kierunku szyi lub dużych stawów kończyn. W przypadku dłuższej podróży może to spowodować niedokrwienie. Dziecko opatulone w zimowe ubranka nie ma też właściwej pozycji w foteliku, często siedzi zbyt płytko lub nieco wyżej, niż powinno, co zwiększa zagrożenie trwałego następstwa urazu, nawet po niegroźnej z pozoru stłuczce.
Zasady związane z prawidłowym zapinaniem pasów dotyczą wszystkich dzieci, bez względu na wiek. Przed każdą jazdą należy dokładnie sprawdzać napięcie szelek oraz pozycję dziecka w foteliku, a także zapinać dzieci w jak najlżejszych wariantach zimowych ubranek. Zawsze zdejmować grube, szczególnie puchowe kurtki.
A co jeśli w samochodzie jest zimno?
Zdejmij dziecku kurtkę, zapnij w foteliku, a następnie przykryj pociechę kurtką lub załóż ją tyłem do przodu. Przed wyjazdem z domu można uruchomić samochód wcześniej i rozgrzać trochę wnętrze, a tym samym uniknąć przeziębienia.
Pamiętaj też, że
Kombinezony często są uszyte z wodoodpornych, śliskich tkanin, które sprzyjają wysunięciu się dziecka z fotelika, jeśli pasy zapięte są zbyt luźno. Niestety, prawidłowo zapięty pas na zimowym ubraniu może także oznaczać niekomfortowe unieruchomienie dziecka i podróż z małym pasażerem stanie się koszmarem.
Dołączamy do akcji RAZEM365
Jak wynika z policyjnych statystyk, tylko w 2016 roku miały miejsce 2 973 wypadki drogowe z udziałem dzieci w wieku 0–14 lat. W zdarzeniach tych 72 dzieci poniosło śmierć, a 3 260 doznało obrażeń. Akcja, której inicjatorami są pracownicy firmy Carefleet S.A, ma na celu zwrócenie uwagi na problem wypadków komunikacyjnych z udziałem najmłodszych.
Poszkodowane w wypadkach drogowych dzieci potrzebują często długotrwałego, kosztownego leczenia, rehabilitacji oraz pomocy psychologicznej, dzięki którym zyskują szansę na lepsze życie. Kalendarz RAZEM365 ma przypominać o tym, że pomoc najmłodszym ofiarom wypadków komunikacyjnych potrzebna jest przez cały rok,
a jej niesienie może dawać radość i satysfakcję.
Zysk ze sprzedaży kalendarzy zasili konto Fundacji Kawałek Nieba, która ratuje życie i zdrowie dzieci chorych oraz niepełnosprawnych. Środki zostaną przeznaczone na bezpośrednią pomoc dzieciom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych.
Serwis Edziecko jest patronem medialnym akcji RAZEM365
To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku