Jake White jest szczęśliwym ojcem trójki dzieci w wieku przedszkolnym. Niestety, jazda samochodem z całą trójką była dla Jake'a i jego żony utrapieniem - ciągłe kłótnie i bójki pomiędzy rodzeństwem na tylnym siedzeniu auta były nie do wytrzymania. Rozpraszały uwagę prowadzącego samochód Jake'a, stwarzając niebezpieczeństwo podczas jazdy. Upomnienia i prośby o spokój nie pomagały. Jake wpadł więc na bardzo proste i skuteczne rozwiązanie problemu, którym podzielił się w mediach społecznościowych.
I... nigdy więcej samochodowych bójek. Mężczyzna z baru dla zmotoryzowanych powiedział, że to jest genialne. Dzień z życia moich dzieci - tak podpisał zdjęcie Jake.
Między fotelikami swoich pociech zamontował dwie cienkie płyty z dykty, które oddzieliły od siebie niesforne rodzeństwo. Efekt? Od momentu wprowadzenia "wynalazku" w życie Jake podróżuje z dziećmi w spokoju - bez kłótni, bójek i, przede wszystkim, bezpiecznie. Maluchy mają swoją własną wydzieloną przestrzeń.
Pomysłowy tata podzielił się zdjęciem w mediach społecznościowych. Jake stał się bohaterem internautów, którzy nie mogli się go nachwalić. To chyba najlepsze zdjęcie, jakie kiedykolwiek widziałam na Facebooku! Genialny pomysł! - czytamy komentarz pod zdjęciem. Ten facet to geniusz, sama spróbuję tego rozwiązania.
Zobacz też:
Leśne przedszkola - bez dachu nad głową przy każdej pogodzie. Świetne czy nie do przyjęcia? [WIDEO]
Co może stać się niemowlęciu, gdy pocałuje je osoba z "zimnem"? Matka pokazuje przerażające zdjęcia