Celeste Barber, australijska parodystka, pokazuje w krzywym zwierciadle świat najsłynniejszych i najpiękniejszych celebrytek. Parodiuje ujęcia z luksusowych sesji zdjęciowych z udziałem pięknych modelek, a także „selfie”, które tak chętnie wrzucają do sieci gwiazdy.
Nie oszczędza nikogo. Na swoich profilach w serwisach społecznościowych wyśmiewa sztuczny świat kreowany w sieci przez celebrytów. Pretekstem do zdjęciowej parodii może być nawet tak niewinne ujęcie, jak np. Miranda Kerr jedząca frytki czy zdjęcie Victorii Beckham malującej paznokcie.
Jak wyglądałyby zdjęciach gwiazd, gdyby były zrobione w „realnym świecie"?
Kojarzycie zdjęcie Beyonce, na którym ciało pięknej piosenkarki nie podlega grawitacji? Australijka pokazuje, jak wyglądałoby to ujęcie, gdybyście chcieli je odtworzyć w domowych warunkach:
Kiedy Kim Kardashian wrzuciła na swój profil na Instagramie zdjęcie z córeczką North West, Celeste sparodiowała wystudiowaną pozę matki i córki. Jak zdjęcia z dziećmi wyglądają w realnym świecie? Aktorka komediowa pokazuje to w dość dosadnym stylu:
Ulubienice Celesty Barber to m.in. Miranda Kerr, Kim Kardashian, Victoria Beckham i modelki z reklam bielizny. Australijka swoimi zdjęciami pokazuje, jak nierealne są zdjęcia, na których celebrytki uprawiają jogę na plaży, zachęcają do zdrowego trybu życia, do sielanki rodzinnej, do sportu, do zdrowego jedzenia itp.
Barber parodiując świat gwiazd, w którym oczywiście nie ma miejsca na brzydotę i szarą rzeczywistość, sama stała się... gwiazdą internetu.
Konto Celesta Barber na Instagramie ma ponad pół miliona obserwujących, a jej zdjęcia/parodie oznaczone hasztagiem #celestechallengeaccepted udostępniają na swoich profilach tysiące internautów. Dziwi was to?
