Próbowała sprzedać noworodka na Facebooku. Została aresztowana

Ciężarna z Teksasu została aresztowana pod zarzutem próby sprzedania nowonarodzonego dziecka na Facebooku. 21-latka chciała dostać zaliczkę przed porodem. Nie wszystko jednak poszła tak, jak to sobie zaplanowała.

Choć ta sytuacja wydaje się wprost absurdalna i nieprawdziwa, to niedawno wydarzyła się w południowej części Stanów Zjednoczonych. 21-letnia Juniper Bryson z Teksasu postanowiła sprzedać swoje nienarodzone dziecko na Facebooku. Na jednej z rodzicielskich grup "Rodzące matki szukające rodziców adopcyjnych" zamieściła wpis, że chętnie odda swoje dziecko. Ujawniła swoją lokalizację i przekazała, że w każdym momencie może też się przemieścić. 

Zobacz wideo Kiedy dziecko zaczyna mówić? Logopedka: Na prawdziwe "mama" trzeba poczekać

Ciężarna chciała zostać surogatką

Departament Policji w Houston 23 września 2024 r. otrzymał zgłoszenie o działaniach 21-latki. Jak się okazało, ciężarna długo nie czekała ze znalezieniem rodziców dla swojego dziecka, a będąc w szpitalu, mówiła do anonimowej osoby, że chętnych jest wielu i "czeka na najwyższą ofertę". W szpitalu tłumaczono kobiecie, że żądanie pieniędzy od osób, które chciałyby adoptować jej dziecko to handel ludźmi, a to przestępstwo. Ciężarna miała się upierać, że chce zostać surogatką, a pieniędzy potrzebuje, aby wynająć nowe mieszkanie. 

Kłamstwo ma krótkie nogi

Zaledwie kilka godzin później dowiedziano się, że do adopcji zgłosiła się pewna para z Houston. Bryson zaprosiła nawet ich na salę porodową, aby byli świadkami narodzin swojego syna. Nowi rodzice, Wendy Williams i jej mąż Travis wierzyli, że zostaną rodzicami chłopca i nadadzą mu imię Travis Williams III. Para przesłała kobiecie pieniądze na posiłek. 

Ciężarna umówiła się z rodzicami na spotkanie, a kiedy ci wspomnieli, że chcieliby przeprowadzić proces adopcyjny przez prawnika, Bryson miała zablokować ich na Facebooku, mimo że byli już w drodze do Houston. Finalnie przekazanie dziecka nie doszło do skutku. Policja aresztowała kobietę i bada okoliczności incydentu. Pierwsze przesłuchanie kobiety w sądzie jest zaplanowane na 7 listopada.

Więcej o: