Więcej wiadomości na temat wojny w Ukrainie przeczytasz na Gazeta.pl.
Wicepremier i minister ds. reintegracji ziem czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk informowała niedawno, że Ukraina będzie pozywać Rosję za nielegalne adopcje. Teraz Petro Andruszczenko opublikował na Telegramie wstrząsające nagranie, które pokazuje 135 dzieci uprowadzonych z Mariupola i obwodu donieckiego samolotem Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Andruszczenko, wśród porwanych dzieci jest trzyletnia dziewczynka z Mariupola.
Dzieci natychmiast otrzymują rosyjskie obywatelstwo i przesiedlane są do rosyjskich rodzin w obwodach astrachańskim, woroneskim, kurskim, moskiewskim, murmańskim, niżnowogrodzkim, omskim, penzeńskim, rostowskim, riazańskim, samarskim, czelabińskim oraz w Moskwie
- poinformował.
Doradca mera Mariupola dodał także, że "obecnie dzieci są przetrzymywane w obozie pod Moskwą". Materiał udostępniony przez Andruszczenko miał być emitowany w rosyjskiej telewizji. Komentarza do niego udzielała rosyjska rzeczniczka praw dziecka Maria Aleksiejewna Lwowa-Biełowa.
Od niedawna w Ukrainie funkcjonuje również platforma "Dzieci wojny", która ma pomagać w poszukiwaniach m.in. zaginionych i deportowanych dzieci.
Całe nagranie można obejrzeć TUTAJ.