Więcej wiadomości na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na Gazeta.pl.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez BBC w klinikach prenatalnych w Charkowie i Lwowie rodzi się nawet trzy razy więcej wcześniaków niż przed wojną. Jedna z pracujących w Charkowie lekarek, Irina Kondratowa, wyznała dziennikarzom BBC, że liczba przedwczesnych porodów w jej klinice stanowi 50 proc. wszystkich urodzeń.
Wojna stwarza ryzyko przedwczesnego porodu
— podkreśliła i dodała:
Nasz wskaźnik urodzeń przedwczesnych był już i tak wysoki, ponieważ mieliśmy wielu pacjentów z Doniecka i Ługańska. W strefach konfliktów kobiety spędzają dużo czasu w zatłoczonych piwnicach, w których występują infekcje. Ponadto kobietom trudniej jest uzyskać pomoc medyczną, jeśli jej potrzebują
Irina Kondratowa i reszta personelu kliniki w Charkowie pozostała na oddziale intensywnej terapii z przedwcześnie urodzonymi dziećmi. Przebywają tam, nawet kiedy wyją syreny alarmowe.
Nie możesz zabrać dziecka ważącego 600 g do piwnicy. To byłaby podróż w jedną stronę. Więc zostajemy z dziećmi i przeżyjemy z nimi bombardowania
— mówiła w rozmowie z BBC.
Podobnie wygląda sytuacja w szpitalu we Lwowie. Tam zbudowano barykady z worków wypełnionych piaskiem. Jak informuje BBC, pomimo nalotów, mają większe szanse na przeżycie w tych warunkach niż gdyby musiały zostać wyniesione do schronu.