Zdjęcia wystylizowanych dzieci przykuwają uwagę nie tyle ciekawymi strojami, co tym, jak poważnie dorośli wydają się traktować temat mody dziecięcej. Mali modele, ubrani przez swoich rodziców, to miniaturki dorosłych: w dojrzałych pozach i "dorosłych" ubraniach. To wzbudza niepokój i rodzi pytanie, czy oto nie została przekroczona kolejna granica dobrego smaku.
Jeden z najpopularniejszych profili ze zdjęciami wystylizowanych dzieci na Instagramie to ten należący do użytkownika Fashionkids, założony w 2012 roku. W tym momencie ma już prawie 3 miliony obserwatorów, a rodzice sami przysyłają zdjęcia swoich dzieci-modeli.
Ten instagramowy profil jest trochę inny. Jego założycielka pokazuje zdjęcia swoich mocno wystylizowanych synów, a część fotografii to kolaże pokazujące chłopców w pozach i ubraniach zainspirowanych dorosłymi modelami. Efekt? Niedowierzanie łączy się z rozbawieniem.
Alonso Mateo to mały chłopiec, który bardzo poważnie podchodzi do roli modela. Pozuje jak dorosły, ubierany jest dorosły, czy zachowuje się jak dorosły? Tego nie wiemy, ale nie możemy się nadziwić jego stylizacjom (i trochę się ich boimy!). Jego fanpage na Facebooku ma prawie 110 tys. polubień, co wyraźnie pokazuje, że małe dzieciaki udające dorosłych modeli to popularny temat. Sam pięcioletni Alonso to już ikona stylu na Instagramie, ma nawet pięć profili prowadzonych przez fanów!
Córka Kelli ma na imię Rylee i pojawia się na wielu zdjęciach zamieszczanych przez mamę na instagramowym profilu. Zdjęcia są bardzo ładne - nic dziwnego, Kelli Murray jest artystką: ilustratorką i grafikiem. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 84 tys. osób.
Zdjęcia wrzucane przez projektantkę i stylistkę Monicę Rose regularnie ogląda na Instagramie 487 tys. osób. Oprócz zdjęć luźno związanych z modą i prywatnym życiem, kobieta zamieszcza też fotografie swoich dzieci w ubraniach od najlepszych projektantów.
Prawie 85 tys. obserwujących to niewątpliwy sukces mamy Haileigh. Mała modelka wydaje się podchodzić do zadania bardzo poważnie i choć nie można odmówić jej dużego uroku, nie sposób też nie zastanawiać się, czy to jeszcze nie za wcześnie na takie zajęcie?
Mała Baby Elle przynajmniej wydaje się dobrze bawić: na zdjęciach często się uśmiecha, puszcza bańki mydlane, nadal wydaje się dzieckiem, pomimo swoich dorosłych stylizacji. A ubrania ma takie, że niejedna dorosła kobieta mogłaby jej ich pozazdrościć. Buciki Chanel, torebki Louis Vuitton.