Tym wcześniakom nie dawno szans, a jednak przeżyły. "Jej skóra była cienka jak papier"

Wcześniaki to dzieci urodzone pomiędzy 22. a 37. tygodniem ciąży. Co roku 17 listopada obchodzone jest ich międzynarodowe święto. Z tej okazji przypominamy historie kilku z nich.
Wcześniak Wcześniak iStockPhoto

Światowy Dzień Wcześniaka 2018

Co roku 17 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka. Święto ma być wsparciem dla urodzonych przedwcześnie dzieci i ich rodzin. To także okazja, by przypomnieć o ich najważniejszych problemach. 

Zgodnie z definicją przyjętą przez Światową Organizację Zdrowia wcześniak to dziecko, które przyszło na świat pomiędzy 22. a 37. tygodniem ciąży. Szacuje się, że jest nim co dziesiąty noworodek. Dzieci urodzone przed 28. tygodniem są wcześniakami skrajnymi. Ich sytuacja jest szczególnie trudna.

Więcej na temat Światowego Dnia Wcześniaka 2018 przeczytasz TUTAJ >>

Jeszcze kilkanaście lat temu ratowanie wcześniaków było niemożliwe. Jednak rozwój medycyny sprawił, że staje się to coraz łatwiejsze. W naszym kraju sporo wniosła działalność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która wiele razy wspierała oddziały neonatologiczne. 

Zobacz także: Co dziesiąty polski noworodek jest wcześniakiem. 'Lekarze mówili, że gdyby nie sprzęt WOŚP, nie uratowaliby tych dzieci' >>

W ostatnich latach wielokrotnie udało się uratować wcześniaki, którym początkowo nie dawano szans na przeżycie. Z okazji Światowego Dnia Wcześniaka przypominamy historie kilku z nich.

Wiktoria urodziła się w 23 tygodniu ciąży, ważyła 590 gramów. Pierwsze pół roku życia spędziła w szpitalu. Dzisiaj dziewczynka ma 8 lat. Wiktoria urodziła się w 23 tygodniu ciąży, ważyła 590 gramów. Pierwsze pół roku życia spędziła w szpitalu. Dzisiaj dziewczynka ma 8 lat. fot: archiwum prywatne

''Więcej było kabli i rurek niż dziecka w inkubatorze''.

screen tvp Lublin screen tvp Lublin screen tvp Lublin

Najmniejszy polski wcześniak

We wrześniu tego roku pisaliśmy o najmniejszym polskim wcześniaku. To Faustyna z Lublina, która po narodzinach ważyła zaledwie 350 gramów. To bardzo mało nawet jak na wcześniaka. 

Dziewczynka zaraz po porodzie trafiła do inkubatora. Przez pierwsze tygodnie życia oddychała za pomocą respiratora, a potem aparatu CPAP. We wrześniu stan Faustyny był już na tyle dobry, że lekarze zdecydowali się na wypisanie jej ze szpitala.

Faustyna to najmniejszy wcześniak uratowany w Polsce. Wcześniej był nim Szymon ze Szczecina, który po porodzie ważył zaledwie 400 gramów.

Najmniejszy polski wcześniak uratowany. Dziewczynka była tak mała, że lekarze bali się brać ją na ręce >>

To jeden z najmniejszych uratowanych wcześniaków w historii medycyny. To jeden z najmniejszych uratowanych wcześniaków w historii medycyny. screen 'The Independent'

Jej skóra była cienka jak papier

Manushi z Indii po porodzie w 28. tygodniu mieściła się w jednej dłoni. Początkowo lekarze nie dawali jej żadnych szans na przeżycie.

Dziewczynka spędziła w inkubatorze w szpitalu Jivanta w Radżastanie aż sześć miesięcy. Przez długi czas była karmiona pozajelitowo. Co więcej, jej skóra była cienka jak papier. Jednak lekarzom udało się ją uratować i pół roku po narodzinach dziewczynka została wypisana ze szpitala.

Jeden z najmniejszych wcześniaków na świecie wypisany ze szpitala. Pół roku temu nie dawano mu żadnych szans >>

Cheri Price / SWNS.com Cheri Price / SWNS.com Cheri Price / SWNS.com

Skóra nie miała czasu, by wytworzyć pigment

Hailie z Wielkiej Brytanii zaraz po narodzinach ważyła zaledwie pół kilograma. Poza tym jej skóra miała czerwony kolor. To dlatego, że w łonie matki nie wytworzyła ona pigmentu. 

Rodzice Hailie wyznali, że początkowo dziewczynka nie wyglądała jak noworodek. Z tej przyczyny trudno było im uwierzyć w to, że uda się ją uratować. Mimo że sytuacja była bardzo trudna, Hailie przeżyła. W lutym 2019 roku skończy dwa lata.

Chcesz wziąć udział w dyskusji? Podziel się z nami swoją historią. Napisz do nas: edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy publikujemy w serwisie, a ich autorów nagradzamy książkami.

Wcześniak urodził się z tak przezroczystą skórą, że widać było jego mózg. Po roku trudno uwierzyć, że to to samo dziecko >>

Copyright © Agora SA