Posprzątajmy razem

Dla niemowlęcia przyglądanie się temu, co robisz, będzie prawdopodobnie dostateczną rozrywką. Jeśli się znudzi, pozwól mu pogrzebać w miejscach zwykle niedostępnych (oczywiście jeśli nie ma tam nic cennego lub czegoś, co mogłoby zrobić mu krzywdę). Tajemnicze pudełko ze srebrnymi łyżeczkami dla kilkumiesięcznego malca może być naprawdę fascynujące.

Półtoraroczny maluch będzie zachwycony, jeśli pozwolisz mu dokładnie obejrzeć wszystkie rury, szczotki i przyssawki od odkurzacza (ty w tym czasie możesz się zająć wycieraniem kurzu). Chętnie weźmie też udział w porządkowaniu szafek i wieszaniu firanek - będzie posłusznie podawał ci wszystko, o co poprosisz. Niestety, prawdopodobnie szybko się znudzi. Wtedy możesz odłożyć tę pracę na potem (w końcu dopiero poniedziałek) albo wyciągnąć z zanadrza coś, co zajmie go na dłużej, np. zestaw klocków, kuferek ze starymi zegarkami i innymi skarbami (byle niezbyt małymi) albo plik starych kolorowych czasopism, które można gnieść i drzeć do woli.

Dwulatek uwielbia naśladować wszystko, co robią dorośli. Daj mu tylko odpowiedni sprzęt: miotełkę z szufelką, pudełko jako kosz na śmieci, odrobinę wody, która zastąpi płyn do czyszczenia. A może pozwolisz mu umyć podłogę za pomocą niezbyt mokrego prawdziwego mopa?

Przedszkolakowi możesz przydzielić już całkiem poważne zadania. Zamiecenie podłogi, wytarcie kurzu, podlanie kwiatków, a nawet odkurzenie dywanu. Chwal go za wszystko, a przy następnej okazji będzie wam się współpracowało jeszcze lepiej!

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.